[Czuwaj] Dyskusje

[Marcin Bednarski]

W edukacji jest tak samo :), ale ten produkt z rynku zejść nie może, bo 
jest centralne planowanie.

A poważniej - nie sądzę, żeby było jakoś gorzej niż w dawniejszych 
czasach. Ja się zapisałem do harcerstwa w 1985 roku, to wtedy był niby 
mniejszy beton? Patrząc na swoją chorągiew to jest dokładnie odwrotnie. 
Ja z troską patrzę raczej z miejsca w KSI na częstą przypadłość jaką 
jest brak charyzmy u kandydatów na instruktorów.

hm. Marcin Bednarski
parasol w harcerstwo.net
--
Nie wolno kłaniać się Okolicznościom
a Prawdom kazać by za drzwiami stały
(Norwid)
--

W dniu 2014-07-31 15:42, Marcin Skocz pisze:
> W tym tonie to dołożyłbym jeszcze:
> - co na liście robią osoby, które już nie są w sumie aktywnymi
> instruktorami?
> - czy omawianie po raz piąty tego samego, ale w innym gronie to taki
> problem?
>
> A na poważnie, to mnie trapi poczucie, że nam się harcerstwo po prostu
> zwija.
> Po swoich doświadczeniach komendanta hufca, nijakości i selekcji negatywnej
> powyżej pewnego poziomu - zastanawiam się, że może to dobrze. Bo po prostu
> zły produkt schodzi z rynku.
> Co Wy na to?
>
> Pozdrawiam
> Marcin Skocz
>
> Dnia 2014-07-31 10:18 Rafał Suchocki napisał(a):
>
>> Mam kilka tematów:
>> - 10 punkt prawa - czy ma jeszcze sens?
>> - militaryzm czy puszczaństwo
>> - ZHP to komuniści, a ZHR to prawica?
>> - czy skauting to zaprzeczenie harcerstwa?
>> - ....
>> :D
>>