[Czuwaj] Paczka Czuwaj, Tom 124, Numer 8
Andrzej Sawuła
andrzej w bt-mors.pl
Pon, 14 Wrz 2015, 13:49:49 CEST
2015-09-14 13:30 GMT+02:00 Janusz Sikorski <jsikorski w wp.pl>:
> Subject: Re: [Czuwaj] Drużynowy jest Wolontariuszem (Andrzej Sawuła)
>> Ja też, w sumie na każdej z pełnionych dotąd funkcji... Ale to nie może
>> być
>> wymóg i znaczna część środowisk ma inaczej - kadra na wyjazdach płaci
>> tylko
>> częściowo albo wręcz wcale. Umowa wolontariacka, jak sam wcześniej
>> napisałeś, wcale nie zmusza drużynowego do pokrywania ze środków drużyny
>> kosztów swojego uczestnictwa, można się tego zrzec. Ale po raz pierwszy
>> umowa wolontariacka *da w ogóle umocowanie* takiego pokrywania, jeśli
>> drużyna tak robi. Nie będę się rozpisywał, nie wątpię, że widzisz problem
>> z
>> brakiem takiej podstawy prawnej?... (To był zresztą jeden z powodów
>> nałożenia n lat temu obowiązku podpisywania umów wolontariackich przez
>> kadrę HALiZ).
>>
>
> Organizacja może zwracać członkom koszty. I są takie możliwości prawne.
>
OK, to napisałbyś proszę, jak zrobić bez umowy wolontariackiej, żeby
wyżywienie niepłacącego drużynowego na biwaku nie było jego przychodem
podlegającym opodatkowaniu PIT-em?
> Sprawa, moim zdaniem jest prosta.
>
> Drużynowy może podpisać umowę wolontariacką lub pełnić funkcję na
> podstawie umowy instruktorskiej (zobowiązanie do prowadzenia drużyny)
>
> Czy jest coś złego w tym zapisie ?
>
Patrz powyżej. Plus utrata możliwości pokazywania wszystkich naszych
drużynowych na zewnątrz jako wolontariuszy, co dla Związku jako całości i
naszego wizerunku w społeczeństwie jest bardzo cenne. Plus brak spójności
warunków, na jakich w skali Związku drużynowi pełnią swe funkcje (UW jednak
sporo rzeczy standaryzuje, mimo potencjalnie różnego zakresu obowiązków).
Plus wycofalibyśmy się ze stwierdzenia, że podstawowym wariantem jest
pokrywanie przez Związek kosztów drużynowego, a drużynowy może się tego
zrzec. Oczekiwanie, że drużynowy jest zobowiązany do kupowania za swoje
materiałów do pracy, jest złe. Było chyba coś jeszcze, ale teraz na szybko
nie pamiętam.
A poza tym, jeśli już, to raczej widziałbym coś w rodzaju „Drużynowy działa
na podstawie umowy o pełnienie funkcji, przy czym na życzenie drużynowego
komendant i skarbnik hufca podpisują z nim umowę wolontariacką”, żeby nie
było, że jeszcze hufiec musi się na to zgodzić.
(i wtedy zostaną jeszcze biwaki i zatwierdzanie planu pracy)
>
> miłej pracy dzisiaj wieczorem :p
>
Z tą ekipą zawsze jest miło. ;)
--
Andrzej Sawuła
Więcej informacji o liście Czuwaj