[Czuwaj] Ewidencja

Darek Brzuska brzuska w mp.pl
Wto, 5 Kwi 2016, 21:59:02 CEST


Cześć.

Numer ewidencyjny (ID albo EID) to tylko ostatnie sześć cyfr tego, co jest  
na karcie członkowskiej. Jest unikalny i stały dla konkretnej osoby.  
Jeżeli zmienisz sobie hufiec / chorągiew, to za każdą zmianą w ewidencji  
zmienią się początkowe cyfry w przypadku generowania nowej karty  
członkowskiej, natomiast ID pozostaje stały. Jako drużynowy mogę wyszukać  
dowolną osobę zapisaną w ewidencji znając pesel lub ID. Poza imieniem,  
nazwiskiem, przydziałem służbowym lub informacją że jest "były" niczego  
się nie dowiem.

Oczywiście mogę kombinować i np. przyjąć takiego typa do własnej  
jednostki, wtedy mam dostęp do jego danych, ale jest to czynność, która  
jest możliwa do wykonania ale niedozwolona gdyż poświadczyłbym nieprawdę.  
A system rejestruje wszelkie takie czynności i admin ewidencji będzie  
wiedział kto, kiedy, z jakiego komputera wywinął taki numer i weźmie mnie  
za łeb. Sytuacja niczym nie różni się od sytuacji, w której pracownik  
banku ma dostęp do danych osobowych, mojego adresu, historii operacji  
itp., ale nie wolno mu ich wykorzystywać do celów innych niż  
usprawiedliwione cele banku - inaczej popełniłby przestępstwo.

Szukanie w ewidencji po numerze PESEL ma swoje zalety, natomiast zgadzam  
się, że wewnątrz ZHP ID powinno wystarczyć.

Natomiast z tym braniem chwilówek na PESEL to trochę wątpię. Chyba jeszcze  
trochę danych potrzeba. Jakiś dokument tożsamości, te rzeczy?

Ciekawe ile lat potrzeba, by pula sześciocyfrowych ID wyczerpała się?  
Obecnie najnowsze ID zaczynają się koło dwustu kilkunastu tysięcy, więc  
przy trochę ponad stutysięcznym ZHP blisko połowa rekordów dotyczy byłych  
członków. Za kilka lat będą to dwie trzecie, potem trzy czwarte itp.

Czuwaj!

Darek

Dnia 05-04-2016 o 17:49:30 Karol <karol.gro w gmail.com> napisał:

> Jeszcze rok temu dostępny był pełen numer ewidencyjny - trzeba jednak
> szukać nie przez opcję "Szukaj", a listę transferową. Zresztą początek  
> jest
> do przewidzenia, bo zależy bodajże od hufca. A mając numer ewidencyjny,
> imię i nazwisko moglibyśmy w Twojej propozycji odczytać pesel i tak.
>
> Problem tak naprawdę leży gdzie indziej:
>
> *> Na kursach często chcą PESEL i numer Ewidencyjny*
> No właśnie ten PESEL wtedy jest zupełnie niepotrzebny. Wewnątrz  
> organizacji
> numer ewidencyjny powinien wystarczyć i ewidencja nie powinna udostępniać
> PESELu przez opcję *Szukaj*. Na numer ewidencyjny nikt nie weźmie
> chwilówki.
>
> A komu zwrócić na to uwagę? Pewnie ABI GK, ale z tego co wiem, to cały  
> czas
> trwają dyskusje nad stworzeniem systemu ewidencji od nowa, więc dużych
> zmian w obecnej bym się nie spodziewał.
>
> Karol Grodzicki
>
>
> wt., 5.04.2016 o 00:43 użytkownik Przemek Bartecki <ciemniak w gmail.com>
> napisał:
>
>> Hej
>>
>> Mam pytanie, z kim trzeba porozmawiać na temat ewidencji ZHP, a raczej  
>> tego jak PESEL jest łatwo dostępny, za łatwo.
>>
>> Na kursach często chcą PESEL i numer Ewidencyjny. Jak ktoś jest z poza
>> Hufca to chyba nie da się sprawdzić czy podany nr jest dobry, znaczy da  
>> się
>> sprawdzić końcówkę, ale nie cały. Przy okazji wyświetla się PESEL, wiec  
>> po co w zgłoszeniu.
>>
>> Osoby które odeszła z ZHP, ich pesel też jest widoczny.
>>
>> Da się zrobić tak ze po wpisaniu w wyszukwiarkę nr PESEL wyswietla się
>> osoba i nr ewidencyjny oraz odwrotnie gdy Wpisze IMIĘ i NAZWISKO + nr
>> EWIDENCYJNY dopiero pojawi się PESEL.
>> lub
>> zeby chociaż osób ktre odeszły z ZHP ich pesel był wbazie do  
>> przywracania ale nie był widoczny.
>>
>> pozdrawiam
>>
>> --
>> Przemek Bartecki



-- 
I'm a scout. No cigarettes, no alcohol, no Facebook!

Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/


Więcej informacji o liście Czuwaj