Re: [Czuwaj] Re: Polityk o Harcerstwie - dlugie

[seascout w go2.pl]

Czesio napisal:

>Ja też w nich uczestniczyłem choć juz wtedy poważnie zastanawialismy się
>jak sie odnieść do sposobu ich przeprowadzenia.
>No bo czy mozna traktować jako przypadem że najpierw "wizytacja"
>była u mnie (ZHP) a potem w naszym bliźniaczym szczepie (ZHR).

W mojej chorągwi odwiedziny byly w Pionkach. Najpierw w ZHR potem w ZHP. Czy coś z tego wynika? Moim zdaniem nic.



>A jakie mógł wyciagać wnioski z takich "wizytacji" ?

Rozne. Gdyby sie okazalo, ze dziela nas oprocz historii jeszcze religia, rasa itp, to mogl sugerowac zawiazanie federacji ale bez sugestii polaczenia sie w jedna organizacje. Gdyby uznal, ze ZHP nie jest organizacja skautowa z jakichs powodow, mogli rekomendowac przyjecie do WOSM i WAGGGS tylko ZHR... Różne wnioski mogli wyciągnąc...


>> ZHP z oczywistych powodów nie oponował, dla ZHR była to sprawa nie do
>> przyjęcia.
>
>Dla kogo oczywistych ?
>

Na przyklad dla mnie. Dla mnie jednośc ruchu jest oczywista. I oczywiscie nie widze powodow dla ktorych w Polsce ma nie byc federacji różnych organizacji. Nie widzę powodu dla którego mielibyśmy nie wspopracować z każdym komu bliskie idee skautingu. I tak mysli chyba wiekszosc instruktorow ZHP wiec dla ZHP to rzecz oczywista...



>Masz na myśli braterstwo w wersji skautokratów z WOSM ?
>Bazując na doświadczeniach znajomych skautów noweskich (IMCA)
>wydaje mi się że mam inne postrzeganie braterstwa skautowego
>niz skautokraci z WOSM.

Znowu Czesiu (co Ci się często na tej liście zarzuca) unikasz konkretów. Czym różni sie braterstwo w WOSM od braterstwa w IMCA i czym oba te braterstwa różnia sie od Twojego postrzegania braterstwa?

Seascout

-- 
_______________________________________________
Grupa dyskusyjna Czuwaj
Czuwaj w listy.czuwaj.net
http://listy.czuwaj.net/mailman/listinfo/czuwaj