[Czuwaj] Kursy druzynowych - koedukacyjne i monoplciowe

Aleksander Senk senk w post.pl
Pią, 17 Gru 2004, 23:28:16 CET


From: "g00rek" <g00rek w wp.pl>

> JAk jest na Mokotowie w takim razie z liczebnością drużyn? Czy wogóle
> jest taki problem? A może to tylko nasz praski problem...?

Danych statystycznych, zwlaszcza dotyczacych druzyn meskich moze, udzielić
Ci Rafał. Reszte tez mozna zdobyć.
Ja moge sluzyc przykladem swojego szczepu.
W tym roku na obozie byly cztery druzyny harcerskie - liczyly one od 19 do
22 osob, razem z kadra.
Nie były to najliczniejsze podobozy w hufcu. Było co najmniej kilka
liczniejszych, ale takze i mniej licznych.
Kilka drużyn nie wystawiło swoich podobozów.

Gdy drużyna nie wezmie na obóz 12 osób, powinna być połączona z inną.
Osobiście nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania. A to od czasów, gdy
łączone na obóz druzyny w koncu łaczyły sie w ogóle, a druzyny, które troche
na siłe przepychałem i pozwalalem im - jako komendant szczepu i zgrupowania,
oczywiscie przy ostatecznej, acz niechetnej, zgodzie KH - jechać w składzie
7 czy 9 osobowym, wkrótce stały sie kwitnącymi zespołami harcerskimi.
(kwestia odpowiedniego programu i kadry. Ale to odrebny temat)

Sadze, ze druzyna, ktora ma ustabilizowaną sytuacje (czyli nie przezywa
akurat zadnego kryzysu ani hossy) liczy srednio ok. 16-19 osob.

Problem liczebnosci na pewno nie jest tylko Wasz. To generalnie efekt zmian
spolecznych (m.in. rol kobiet i mezczyzn), co objawia sie takze mniejszą
dzietnością rodzin :-))))


> Nie wspomnę już że do dwóch drużyn potrzebne są dwa "zestawy kadrowe"
> a o to czasami też ciężko...

Kadra jest podstawą. Dolek demograficzy i zmiany spoleczne wiecej od niej
wymagają. Teraz trzeba bardziej sie postarac, zeby (w Wawie) miec 20-25 osob
w druzynie. Ale jest to absolutnie realne.
Sporo pracujemy, aby miec dobrą kadrę.
Organizujemy szereg kursów instruktorskich na różnych poziomach (polecamy
zwlaszcza kursy drużynowych :-), w których corocznie udział bierze udzial
50-70 osób.
Dbamy także o kształcenie zastępowych. Nie organizujemy jednak hufcowo
kursów, lecz pomagamy w tym chętnym środowiskom.
(Skorzystam z okazji i zareklamuje, ze wymagania KZ i troche materiałow do
nich mozna znaleźc na stronie www.zastep.z.pl, a niedlugo przy witrynie
hufca powstanie caly serwis przeznaczony dla zastępowych)

pozdrawiam
olek

ps. kursy zastępowych są zazwyczaj koedukacyjne :-)
Ale odrębne zajęcia o obrzedowości, formach pracy i po częsci o dokumentacji
i dobra praca w zastepach kursowych pozwalają ominąć najpoważniejsze
problemy.
Priorytetem jest jednak, aby kurs był robiony przez środowisko, ew.
wspolpracujace ze sobą środowiska.
No, chyba, ze kursu podejmuje sie drużyna, ale to inna historia.






Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj