[Czuwaj] gender problem - bylo:Kursy druzynowych - koedukacyjne
imonoplciowe
Rafal Bednarczyk
amfarm w aster.pl
Pon, 20 Gru 2004, 16:23:55 CET
Witam wszystkich,
Uzytkownik okreslajacy sie jako "Seascout" a mnie akurat
znany jako Rafal Klepacz byl uprzejmy napisac:
(ciesze sie ze upowszechniasz zaproponowana przez mnie forme
naglowka, ale jakbys jeszcze sie przedstawial z imienia
i nazwiska, to bylby w 7 niebie)
> Ależ Rafale - nie było mnie w weekend w domu,
no to juz teraz wiem, dlaczego Twoja malzonka ukrywajaca
sie pod nazwa "Agnieszka_ok" tak z nami zazarcie dyskutowala.
Ale statystyka jednak wykazuje brak rownouprawnienia
w ilosci Waszych postow:-)))))))))
> ale po powrocie przeczytałem uważnie dyskusję
> o koedukacyjnych bądź niekoedukacyjnych kursach drużynowych
> i nie zauważyłem, żeby ktoś na tej liście zaatakowal kursy
> odrębne płciowo.
to chyba jednak nieuwaznie przeczytales, albo ja jestem
dziwny, ze jak sie pisze, ze prowadzony przez Ciebie
kurs jest cytuje: nienormalny to jest to w duchu
rzeczowej dyskusji, a nie ataku.
Zreszta Twoja zona tez byla uprzejma wetknac nam kilka
atakujacych szpileczek
> Padło kilka pytań na ten temat (w tym Ani Blaszczyk i moje),
> na które Ty zareagowałeś bardzo nerwowo podejrzewając nas
> o napaść na hufiec Mokotow.
no akurat ten post o ktorym piszesz napisal Olek Senk,
ale zdecydowanie sie z nim zgadzam w tej kwestii.
A wypowiedzi bylo duzo wiecej niz tylko Twoje i Ani Blaszczyk
(ktorej zreszta podziekowalem na liscie za mily styl dyskusji)
> A ja na przykład pisałem z czystej ciekawości...
tak jak i ja startujac ten watek...
> Używając terminologii wojskowej zostało raczej zaatakowane
> uzasadnienie wprowadzenia dwóch kursów, ale nie sam fakt
> ich przeprowadzania.
dzieki, ale to jest to troszke nielogiczne bo mysmy
wczoraj nie wprowadzili takich kursow - one byly dlugo,
dlugo wczesniej, tak zreszta jak i inne niekoedukacyjne
kursy. Nie bylo wiec co wprowadzac - takie kursy byly zawsze,
w odroznieniu do koedukacyjnych oczywiscie.
> I chyba od dłuższego czasu nie dyskutuje się już o samych
> kursach, (do czego Ty uparcie nawiązujesz, jakby już tego
> nie zauważając) a raczej o problematyce płci w wychowaniu
> i raczej o tym, co w języku polskim nazywa
> się problematyką płci a po angielsku po prostu gender.
dziekuje Rafale za wskazanie o czym podobno mowimy,
szczegolnie jezeli Ty pierwszy wstawiles taki temat
do poprzedniego zaproponowanego przeze mnie. A z angielskim
dziekuje, tez jakos sobie radze:-)
Skoro widze temat wypowiedzi to staram sie go trzymac
i zdecydowanie wole rozmawiac o kursach druzynowych,
a nie o koedukacji bo to dla mnie mimo wszystko
temat zastepczy i dyzurny
> Swoją drogą jest to bardzo ciekawy temat, bo role płciowe
> zmieniają się
> bardzo dynamicznie i trudno określić, w jakim kierunku podążą...
tu akurat sie z Toba zgodze, ja jednak mam ograniczona wiedze
w dziedzinie zmian rol plciowych, moge co najwyzej wypowiadac
sie troszke o samym zabiegu zmieniania plci bo jako lekarz
przynajmniej wiem o co tu chodzi.
Dlatego pozwol, ze nie bede kontynuowal zaproponowanego
przez Ciebie watku.
pozdrawiam
R. Bednarczyk
--------------------------------------------
hm Rafal Bednarczyk
www.kpo.org.pl
www.kpo.neostrada.pl/zjazd
www.jamboree2007.zhp.org.pl
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj