Re: [Czuwaj] Dołek (było: Benedykt XVI)

[Sławek P.]

>>Niepokoję się o Twoją równowagę psychiczną podobnie jak harcmistrz Michał
>>Górecki. Jakże niewiele trzeba, aby wprowadzić Cię w stan depresyjny i to 
>>jak
>>sam piszesz głęboki.
co do mojej równowagi psychicznej - dziękuję za troskę, na pewno jest 
szczera, głęboka - i z tej racji budująca oraz prawdziwie wzorowa

a stan (mały/krótki epizod) depresyjny to co innego niż dół - sądzę, że do 
przypomnienia o tej różnicy mam niejakie kompetencje. Twierdzę też, że to 
duża różnica. Jeśli już uprawiamy erystykę, to choćby na minimalnej wiedzy 
opartą, bo tym się ona różni od plecenia bzdur...

>>Mnie się wydaje, że wypowiedzi Marcina Skocza mieszczą się spokojnie w
>>uniwersum dyskursu
a wedle mojego pojmowania - te konkretne się nie mieściły. i co? przecież 
też do tego 'uniwersum' należę więc i wyrazić to swoje odczucie mogę...
cóż Marcin - zgodzisz się chyba, że 'ten pan' ma zabarwienie pejoratywne, 
szczególnie w takiej sytuacji i w odniesieniu do takiej osoby.
Racją jest natomiast, że wybór i działanie Papieża ma znaczący wpływ również 
na tych pozostających poza kościołem rzymskokatolickim - i z tej racji są 
oni ze wszech miar upoważnieni do wypowiedzi na jego temat. Tylko - o co tak 
naprawdę oryginalnie mi szło - bez chwytów właśnie typu 'ten pan'...
pzdr,
s.p.