[Czuwaj] Wiatr na zjezdzie...
Aleksander Senk
senk w post.pl
Nie, 4 Gru 2005, 16:06:25 CET
Ech :)
Jak ja lubie te dyskusje, w ktorych widac, ze ktos mojego listu nie
przeczytal...
>>Jestes harcmistrzem w organizacji, ktora na swojego przewodniczacego
>>wybiera czlowieka, ktory prezentujac sie mowi:
>>do ZHP wstapilem w 47... bylem w ZSMP... bylem w PZPR.. bylem poslem na
>>sejm PRL z ramienia PZPR... i tyle!
>>Czy Ty naprawde nie czujesz, ze cos jest nie tak?
> A mo¿e mia³ to przemilczeæ?
A czy ja mowie cos o tym, ze niepotrzebnie powiedzial, ze tak bylo?
Ja mowie o organizacji, ktora wybiera kogos takiego na swojego
przewodniczacego.
> Po stokroæ wolê cz³owieka, który otwarcie mówi co robi³ w przesz³oœci, ale mówi¹c o przysz³oœci pozytywnie patrzy w przód a nie wstecz.
> Nie akceptujê zaœ ludzi, którzy kiedyœ byli nieskalani, a ich obecne postêpowanie daleko odbiega choæby od harcerskiego braterstwa.
> I nie mówiê tu konkretnie o druhu Borodziku, bo go bli¿ej nie znam, i nie s³ucha³em jeszcze jego prezentacji.
A o kim mowisz?
Bo jak o nikim konkretnym, to moze bez sensu, ze to piszesz? Co?
>>A moze po prostu nie czujesz, ze tamten okres i dzialalnosc struktur ZHP
>>z lat 60 i 70 to nie jest powod do dumy i nasladowania?
> Czy druh Wiatr jest Twoim suflerem?
Nie rozumiem?
Moze powiedz wprost co masz na mysli? Po co jakies podchody, he?
:-)
>>>Jednocze�nie zapomina, że Prawo Harcerskie do którego się odwołuje
>>powstało w tym ZHP, które było członkiem-założycielem WOSM.
>>Od tego ZHP oni sie nie odcinaja, wiec o co chodzi?
> Odcinaj¹ siê od sensu zapisów w dokumentach WOSM dotycz¹cych boga.
Ale oni nie naleza do WOSM, wiec o co Ci w ogole chodzi?
Strasznie zagmatwales swoja argumentacje i nie wiem, czy bronienie
tamtych sformulowan ma sens.
Moze sprobuj ten zarzut sformulowac raz jeszcze? Bedzie czytelniej.
>>To raczej my sie od tego ZHP chcemy odcinac majac inne Prawo i planujac
>>je jeszcze dalej modyfikowac...
> Ty i ja inaczej postrzegamy kwestiê zmieniania Prawa Harcerskiego. Temat ten by³ tu wielokrotnie omawiany, wiêc myœlê, ¿e to jedno stwierdzenie wystarczy.
No jasne, ze inaczej.
Ale co to ma do rzeczy?
Pisales o nawiazywaniu i odcinaniu sie od ZHP, ktore tworzylo WOSM. Wiec
pisze Ci, ze z tym odcinaniem to taka prosta sprawa nie jest.
> No w³aœnie staram siê zrozumieæ, i nijak mi to siê nie udaje. To jest chyba zupe³nie inny styl ¿ycia.
No i...?
Nie rozumiesz tego, co jest inne od Twojego zdania?
pozdrawiam
olek
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj