[Czuwaj] Wiatr na zjezdzie...

[Marcin Bednarski]

Dnia niedziela, 4 grudnia 2005 15:56, Adrian Łaskarzewski napisał:

> W dniu 2005-12-04 o godz. 15:35 Aleksander Senk  senk w post.pl napisał:
> >Jestes harcmistrzem w organizacji, ktora na swojego przewodniczacego
> >wybiera czlowieka, ktory prezentujac sie mowi:
> >do ZHP wstapilem w 47... bylem w ZSMP... bylem w PZPR.. bylem poslem na
> >sejm PRL z ramienia PZPR... i tyle!
> >Czy Ty naprawde nie czujesz, ze cos jest nie tak?
>
> A może miał to przemilczeć?
>
> Po stokroć wolę człowieka, który otwarcie mówi co robił w przeszłości, ale
> mówiąc o przyszłości pozytywnie patrzy w przód a nie wstecz. Nie akceptuję
> zaś ludzi, którzy kiedyś byli nieskalani, a ich obecne postępowanie daleko
> odbiega choćby od harcerskiego braterstwa. I nie mówię tu konkretnie o
> druhu Borodziku, bo go bliżej nie znam, i nie słuchałem jeszcze jego
> prezentacji.

No to może posłuchasz Adrian, i jeżeli będzie to także wypowiedź Jarosława 
Balona, w której uzasadniał swoją decyzję o rezygnacji. Kontrast pomiędzy 
tymi dwiema wypowiedziami, był dla mnie przytłaczający.

Nie wiem, w którym momencie wypowiedzi druha Borodzika odniosłeś wrażenie, że 
jest on człowiekiem, który pozytywnie patrzy w przyszłość. Na czacie 
Zjazdowym szef Zespołu Mundurowego GK ZHP referował poglądy druha Borodzika 
na temat getr i wynika z nich raczej, że w przeszłości siedzi mocno i dalej 
niż na wyciągnięcie ręki nie patrzy.

Ten obraz, który budujesz, że są jacyś ludzie prawicy, którzy pragną rozliczeń 
i inni, którzy ich nie pragną, trochę już trąci nieświeżością...zresztą 
polityki się specjalnie nie tykam więc nie lubię takich porównań.

Dla mnie osobiście kiedy po wypowiedzi dh Balona, który mówił o takich 
prostych harcerskich rzeczach, o tym, że się trochę zawiódł na wyrachowaniu 
jakichś frakcji zjazdowych, po oklaskach, które otrzymał, wyszedł dh Borodzik 
w celu uszczegółówienia swojego życiorysu, który przed chwilą był 
przedstawiany, życiorysu, w którym jakoś poza ścisłą przynależnością do 
różnych ciał i organizacji zależnych od PZPR niewiele więcej było, w sytuacji 
kiedy został jedynym kandydatem na Przewodniczącego...było to dla mnie 
osłabką tak wielką, że nie dałem rady stać rano z łóżka na zajęcia.

No, ale może się mylę. Może było późno. Może dh Borodzik będzie rzeczywiście 
spoko, może będę mógł także jego reflekcje nad harcerstwem wykorzystywać w 
pracy kształceniowej....

-- 
Czuwaj!

parasol
-------------------------------------------------
Marcin Bednarski parasol(at)harcerstwo.net
56 WDW "Nieprzemakalni" Hufiec Warszawa-Żoliborz
http://arkadia.harc.pl/nieprzemakalni/
-------------------------------------------------
Nikomu nie życzę źle, Nie umiem
Nie wiem jak to się robi  (Janusz Korczak)
-------------------------------------------------