[Czuwaj] granice instruktora cd

[Aleksander Senk]

Anna Michalina Nowakowska napisał(a):

> napiszę wyraźniej, bez wstawek i historyjek, 
> nie podoba mi się, gdy ktoś okresla autorytarnie, 
> na podstawie jednego wymiaru działalnosci, 
> kto jest  a kto nie jest instruktorem.
> i którą jego częścią.

A popatrz - Marek Jedynak niedawno dazyl do tego (skutecznie?) by w 
statucie znalazl sie zapis, ze osoba po wyroku sadowym nie moze byc 
instruktorem...

Czyzby to nie bylo ocenianie po jednym wymiarze dzialalnosci?

Oczywiscie nie wdaje sie tu w dyskusje czy Dominik nie przesadza ze 
swoimi opiniami. Rowniez oczywiste wydaje mi sie, ze nie sa to sprawy 
(wyrok sadu i brak wychowawnia nastepcy) rownozedne.

Jednak Twoje stwierdzenie zabrzmialo rownie autorytarnie co stwierdzenia 
Dominika.
A przy okazji chcialem Ci pokazac, ze nie mozna twierdzic, ze na 
podstawie jednego wymiaru dzialalnosci nie mozna ocenic kogos jako 
osoby, ktora nie powinna byc instruktorem.

pozdrawiam
olek