[Czuwaj] Nowy numer POBUDKI

phm Wojciech Godoń wojciech.godon w chrzanow.zhr.pl
Śro, 14 Gru 2005, 22:24:00 CET


Dnia 14-12-2005 o 21:36:28 Sławomir Waś <slawek w wasie.pl> napisał:

> PS. Kto chce sobie poużywać na radnym Samoobrony, członku władz ZHP -  
> niech się nie krępuje. Już przywykłem do inwektyw :-)

No to sobie poużywam, bo jakoś druha polubiłem po Zjeździe a raczej  
transmisji :-)
Zaznaczam, że jeszcze nie przeczytałem artykułu.....

> Z uwagą wczytałem się w druha "polityczny" artykuł.
> Szanuje przedstawione w nich poglądy, jednak inaczej troszkę patrzę na
> problem. Bowiem problem dostrzegam w tym, że instruktorzy ZHR  
> reprezentują tylko 1 partię. I to jest duża niezręczność sytuacji.  
> natomiast, to że Wasi instruktorzy są posłami, senatorami, urzędnikami  
> to naturalna droga rozwoju obywatelskiego
> Myślę, że korzystna dla Waszej organizacji.

Z tą jednopartyjnością się nie zgodzę choć wiem, że poczawszy od  
Przewodniczącego (choć nie jest on członkiem partii) po rzecznika rządu -  
chodzi tu o PIS. Ja sam jestem przykłądem na to, ze nie jest to  
jednomyślność - choć zgadzam się z wieloma poglądami PIS-u, to jak zapewne  
można było zauważyć, nienawidze radykalizmu, zajadliwości i ciągłego  
"dostrzegania drzazgi w oku drugiej osoby - nie widząć belki w swoim".
Zdaję sobie sprawę, że łatwiej "się żyje" mając swoich ludzi we  
"władzach", bo tam są decyzje i pieniądze, ale przyznam szczerze - NIE  
PODOBA MI SIĘ TO !!!
Tam gdzie władza i pieniądze - tam korupcja krętactwo i wybór - komu  
ukraść by mieć wiecej. I być może powiecie, ze to slogan ale jak dotąd nie  
miałem ani jednego przypadku zaprzeczającego tym słowom - a argumenty "za"  
- codzienna praca i telewizja.


> Naszym marzeniem, mnarzenim harcerzy powinny być rady przyjaciół czy np.
> parlamentarne zespoły przyjaciół harcerstwa w których LPRowiec spotka  
> sie z SLDowcem przy poparciu PiSowca, PSLowca, Samoobrony i każdej  
> formacji która pojawi się na scenie politycznej. Dązy do tego żeby  
> poparcie dla naszego
> ruchu było powszechne. Żebyśmy nie pałowali się z "kwiatkami" typu zakaz
> przekazywania 1% dla liniowców.

Och marzenia, marzenia - trzymam kciuki by był to podział: pan Marcin,  
Pani Zosia, Pan Julian idt a nie zaś PSL, Samoobrona, PIS, SLD, PO czy nie  
daj Boże LPR :-)

> Nawet nie wspominam o braku instruktorów, komendantów hufców w ciałach
> samorządowych, decyzyjnych czy nawet w radach osiedli.. Jesli nas tam  
> nie ma to jak wychowujemy? Kogo wychowujemy? Obywateli bez ambicji  
> wpływania na
> rzeczywistość swoich małych ojczyzn?

... i tutaj kurcze musze się zgodzić w pełni - jednak znowu jest ale.....

Kiedyś samorządy były samorządami - nazwa odzwierciedlała samorządnąść -  
dzisiaj to tylko samo rządzenie. Wraz z przywilejami i obowiązkami  
samorządu poszły pieniądze a za nimi "partyjni etatowcy". Uważam, że tutaj  
niestety reforma została "upodlona" przez wpuszczenie partii do wyborów a  
nie ludzi, naszych sąsiadów, przyjaciół, wielkich obywateli miast i  
powiatów. NIestety, przy takim systemie wyborów - na partie a nie ludzi -  
wybranie naszych instruktorów "bezparyjnych" jest niemożliwe.
A praca w gronie partii nie zawsze realizuje ideały harcerskie.........

> I może po ostanim Zjeździe ZHP trafi w końcu do ludzi, że WSZYSTKO JEST
> POLITYKĄ. Bo jeśli ktoś uważa, że na sali zjazdowej nie było polityki to
> jest albo ślepy albo.. nie chcę go obrażać.
>
> Więc wszelkie wołanie o apolityczność i apartyjnosć winno odnosic sie
> wyłącznie do organizacji a nie do jej instruktorów. Nie pozwólmy aby
> organizacje harcerskie stały się partyjnymi przybudówkami! Obyśmy w  
> ramach naszych organizacji róznili sie pięknie i w różnych ruchach  
> politycznych
> pracowali na rzecz harcerstwa.

Prawda jest jedna - apolitycznośc organizacji harcerskich została  
sprzedana za kilka "stołków" w Sejmie, Ministerstwach i innych władzach.  
Używanie w tych czasach tego słowa, jest rzeczywiście obłudą :-)


> ZHR ma dziś problem z "jednopartyjnością" instruktorów. Ale nie  
> wyciagajcie z tego wniosku, że macie tych ludzi wyrzucać z organizacji.  
> Moze taki macie profil?

To nie profil - to moda, która zwyczajnie minie wraz z peirwsza aferą  
polityczno - gospodarczą. A znając naszych polityków możemy się jej wkróce  
spodziewać - choć już dziwnie przycichła sprawa przelotu prezydenckim  
samolotem na wczasy ale ciiiii :-)

W przeciwieństwie do ZHP, które ceni sobie swoja otwartość na
> różne środowiska. Wykorzystajcie swoich zaangażowanych politycznie  
> instruktorów do lobbingu na rzecz Ustawy o Harcerstwie Polskim!
> Zjazd ZHP własnie do zgłoszenia takiej ustawy zobowiązał nasze władze
> naczelne. Zgodnie z intencja naszej choragwi jako projektodawcy na to być
> prejekt obywatelski.
> Sadzę, że harcerstwo zbierze te 100.000 podpisów. To może być pole do
> rzeczywistej współpracy organizacji harcerskich!!!

Tak samo jak nie wierzę, jednopartyjność w ZHR-ze tak samo nie wierzę w  
otwartość na różne środowiska w ZHP. Powód jest prostu - uogólnienie w tym  
przypadku jest niewłaściwe. Pamietam doskonale gdy 4 lata temu nasza  
drużyna przeniosła się do nowej harcówki powstałej przy Kościele... wtedy  
to usłyszałem z ust mojego komendanta (ZHP) słowa "jak to będzie wyglądało  
przed Senatorem (SLD), co ja mam mu powiedzieć ???. Nie wolno ci namawiać  
dzieci na katolicyzm" - zaznaczam, ze 100% drużyny już nimi była :-)
Wiem, że są środowiska i ludzie w naszych organizacjach stanowiących twoje  
spojrzenie i z tym się zgadzam jeśli pogląd ZHP - taki a ZHR - taki, jest  
zwykłym zakłamaniem :-)
Co kraj to obyczaj - co człowiek to pogląd.

Co do Ustawy - to ogrmonie się ciesze z tej inicjatywy - dokłądnie  
słuchałem dyskusji na jej temat i wszystkich głosów o zaproszeniu do  
"walki" o nią innych organizacji harcerskich (nie wspomnę o Zlocie  
Jubileuszowym). Podziwiam i jestem dumny z takich postawi takich ludzi i  
choć wiem, ze wystapienie naszego Przewodniczącego nie było właściwe, nie  
na miejscu i spóźnione o ok. 10 lat - co spowodowało kilka głosów  
przsiąknietych niechęcią do ZHR-u - to jednak wierzę, zę to się uda i wraz  
ze wspomnieniami ludzi walczącymi ze sobą w PRL-u znikną też sztuczne  
przeszkody pomiędzy młodymi instruktorami, pracującymi z dziećmi tych  
samych miast, osiedli, szkół a nwet rodzin w różnych organizacjach.

Jednym słowem mówiąc - dzięki Sławku, ze jesteś taki jaki jesteś - BĄDŹ !!

CZUWAJ :-)


-- 
phm Wojciech Godoń
Instruktor HOPR - 0201117
Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej - Okręg Małopolski
Małopolska Chorągiew Harcerzy
Środowisko Chrzanów
www.chrzanow.zhr.pl

*********************************

"Kto CHCE, ten szuka SPOSOBÓW - Kto NIE CHCE, ten szuka POWODÓW"
"Nie czyńcie Skautingu zbyt łatwym - stawiajcie wymagania" - Jan Paweł II


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj