[Czuwaj] O partiach i poliyce [bylo: Nowy numer POBUDKI]

[Marcin Skocz]

> Nie wiem do konca, co na to politolodzy. Patrzac jednak okiem socjologa (a 
> moze troche antropologa kulurowego), partia polityczna jest organizacja, 
> ktorej celem jest zdobycie i utrzymanie wladzy.

Właściwie to chyba jednak realizacja celów poprzez zdobycie władzy. Ale 
tutaj jest wiele definicji :-)

A poniewaz
> mamy system demokratyczny, obywatele sa partii do tego niezbedni. W Polsce 
> przejawia sie to tym, ze w czasie kampanii politycznych partie duzo 
> obywatelom obiecuja, by po zdobyciu wladzy zaczac realizowac swoje cele - 
> zwiazane z wlasna wizja kraju czy tez z interesami finansowymi.

W ostatnim dodatku inteligenta jest wywiad z prof. Gadaczem. Myślę, że 
oddaje on dużo z tego co można powiedzieć na temat braków w społeczeństwie 
polskim, dodatkowo dobrze się czyta.
Problem nie jest w tym, że partie są słabe, ale w tym że społeczeństwo nie 
jest edukowane w kierunku myślenia krytycznego i rozwiązywania aktywnie 
problemów. W innym wypadku żadna z naszych partii niemal nie znalazłaby się 
w żadnym wypadku w sejmie. Ktoś wziąłby na przykład kalkulator i przed 
głosowaniem sprawdził ile kosztują obietnice a ile jest w budżecie... Itp.

Co do Twoich Olku przemyśleń, to nie mogę się zgodzić do końca. Zarówno w 
SLD były (i są) osoby ideowo wierzące w postulaty i program partii, jak i w 
PiS są takie (podobno). Problem jest w braku norm i wartości na tyle 
ugruntowanych w społeczeństwie, że mogą być uznane za wspólne dla wyborców i 
wybieranych. W skrócie: kultura polityczna Norwegii to to nie jest.

Pozdrawiam
Marcin Skocz