[Czuwaj] Praca dla harcerki / instruktorki
Andrzej
harc38 w op.pl
Czw, 13 Sty 2005, 19:57:55 CET
Użytkownik Magdalena Potapowicz <magdalena.potapowicz w brpd.gov.pl> napisał:
>Dlatego własnie chociażby pracodawca np. charował wczesniej pół życia i w
>efekcie otworzył swoją firmę, czy sklep to nie uzyskuje przez to prawa
>(przynajmniej w naszym kraju i większości cywilizowanych państw świata) do
>decydowania o tym, że u niego pracować będzie, jako sprzedawca ktoś o takim
>kolorze skóry lub innym, takiej rasie, wyznaniu, poglądach lub płci czy
>innej. I czy to się temu WIELKIEMU WŁAŚCICIELOWI podoba, czy nie musi tego
>przestrzegać, ponieważ nie ma on prawa do występowania w roli "decydenta" w
>kwestiach tak podstawowych, jak te, które mogłyby naruszyć godność człowieka
>przypisaną każdemu przez sam fakt przyjścia na ten świat (nawet pedofilowi -
; czy wielokrotnemu mordercy), chyba, że w prawie przewidziany
>jest przypadek jakiegoś wykluczenia np. wymóg niekaralności, aby można było
>wykonywać konkretny zawód.
Czy obowiązujące prawo to powód do d00my, czy dow00d totalnej gl00poty ?
Moze do wykonywania zawodu sprzedawcy nie jest potrzebny wymóg niekaralności, ale jeśli dowiem się, ze starający się o pracę jest pedofilem albo wielokrotnym mordercą to prędzej zamknę firmę niz go zatrudnię.
Dlaczego ? Bo dbam o dobre imię firmy, którą firmuję swoim nazwiskiem. Zgadzam się z g00rkiem, ze zyjemy w panstwie nadopiekunczym, a prywatnie (bron Boze nie jako instruktor !!!:) dodam, ze ta cala UE to kolejny socjalistyczny burdel.
A teraz konkret:
co powinno być priorytetem - prawa jednostki, tak jak w Europie, czy też dobro społeczeństwa, jak w niektórych azjatyckich państwach np. w Singapurze ? :)
Pozdrawiam serdecznie z Człuchowa
calkowicie prywatnie
Andrzej.
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj