Re: [Czuwaj] Biwaki - pytanie i prośba...

[Marcin Skocz]

> To wszystko spokojnie może być PO

I rzeczywiście może być mailem...

> U nas te informacje zamieszczają szczepowi w "raportach miesięcznych"
> przy okazji comiesięcznych spotkań komendy hufca.
> To w zupełności wystarczy.

Tylko w hufcu muszą działać szczepy, a szczepowi muszą być w jakiś sposób 
zauważani w hufcu. W moim działa to tak,jakby szczepowy był drużynowym i 
odpowiadał za wszystkie drużyny, a jednocześnie ma do powiedzenia tyle samo 
co dowolny drużynowy z innego środowiska (nie-szczepu). Oczywiście tracą na 
tym drużynowi z drużyn w szczepach - bo degradacja (strukturalna) 
szczepowego wpływa także na ich rolę i pozycję.

> Jeśli mamy watpliwości co do prawidłowosci działań
> KONKRETNEGO drużynowego
> to ewentuane "formy kontrolne" dotyczą jego
> a nie wszystkich drużynowych.

Rodzice to raczej przyjadą i sprawdzą, a nie będą szukać pomocy w hufcu. 
Poza tym - to jakieś dziwne dla mnie - bo tak na prawdę w moim hufcu chodzi 
o kwestie formalne, a nie rzeczowe - nikt nie sprawdza planu pod względem 
poprawności itp. Ważne jest to, zeby ktoś podpisał, ze jest odpowiedzialny 
za biwak i zdobył pod to pieczątkę komendanta...

pozdrawiam
MArcin Skocz