=?ISO-8859-2?Q?Re: Re: [Czuwaj] sprawozdania cz=B3onk=F3w RN i ... ..de legat=F3w?=

dorota_calka w poczta.onet.pl dorota_calka w poczta.onet.pl
Pią, 13 Maj 2005, 14:02:40 CEST


Użytkownik Krzysztof Ludwig napisał:
>----- Original Message -----
>From:
>To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy."
>Sent: Friday, May 13, 2005 12:53 PM
>Subject: Re: [Czuwaj] sprawozdania członków RN i ... ..delegatów
>
>
>> Użytkownik czesiek.harcerstwo napisał:
>>>Ale oprócz sprawozdania członków RN
>>>myslę także o "sprawozdaniach" ......
>>>delegatów na poprzedni zjazd !
>>>Wiem że to moze brzmi dziwnie
>>>ale jastem także za zmianą roli delegatów.
>>>Wybieramy ich przecież na CAŁĄ kadencję, więc oczekujemy
>>>(a przynajmniej ja) stosownego zaiteresowania sprawami ZHP
>>>jako całości.
>>>
>>>Co o tym sadzicie ?
>>
>> Witam,
>>
>> Myślę, że jest to bardzo dobry pomysł. Powinniśmy motywować instruktorów
>> (z
>> pewnością jest to jedna z form, którą można tu zastosować)do
zaangażowania
>> w
>> sprawy całego Związku. Stanowczo minęły czasy kiedy wystarczało działanie
>> "na własnym podwórku". Instruktorzy, którzy zostają delegatami na Zjazd
>> ZHP
>> z pełną odpowiedzialnością powinni podchodzić do decyzji podejmowanych na
>> Zjeździe, w tym oczywiście wyboru kompetentnych władz, a w rezultacie
>> powinni czuć się też odpowiedzialni za bieżące monitorowanie tego jak
wola
>> Zjazdu jest realizowana w trakcie kadencji.
>>
>>
>>
>> Czuwaj
>>
>> hm Dorota Całka
>>
>
>
>Naprawdę uważasz, że jeśli instruktor wybrany przez Zbiórkę Wyborczą nie ma
>motywacji do monitorowania tego co się dzieje w Związku, to zmotywuje go
>choć trochę konieczność napisania jakiegoś świstka?? I to pod koniec
>kadencji?
>
>W dodatku nie możliwości zweryfikowania takiego sprawozdania*.
>
>A monitorowanie woli zjazdu jest całkowicie niemierzalne.
>
>Nie można IMHO takiego sprawozdania traktować, jako narzędzia
motywacyjnego.
>Jeżeli ktoś nie chce być kandydatem na następny Zjazd, to mógłby wcale się
>sprawozdaniem nie przejmować. I tak prawie nikt go nie przeczyta.
>Motywować można przed wyborem i w trakcie trwania kadencji a nie po jej
>zakończeniu.
>

 

Chciałabym żebyś dobrze zrozumiał moją wypowiedź:

Napisałam, że trzeba motywować instruktorów oraz, że forma sprawozdania jest
JEDNĄ z form takiej motywacji. Sądzę, że instruktor podejmujący decyzję o
kandydowaniu na delegata na Zjazd ZHP znając oczekiwanie wobec tej służby
(tzn zaangażowanie również w trakcie kadencji, anie wyłącznie podczas samego
Zjazdu) będzie w bardziej świadomy sposób podchodził do tej decyzji. Zgadzam
się z Tobą, że nie powinno się motywować na koniec kadencji - ustalenia
związane z przygotowaniem takiego sprawozdania mogą jednak być formą
motywacji jeszcze przezd tym jak kolejnak kadencja się rozpocznie.

 

Co do obawy, że znajdą się instruktorzy, którzy nie przejmą się
koniecznością przygotowania takiego sprawozdania totrudno jest z takim
argumentem dyskutować. Niestety zawsze znajdą się instruktorzy, którzy
czegoś nie zrobią lub zrobią to źle - ważne jednak abyśmy jako organizacja
więcej nie powierzali im zadań, z których juz raz się nie wywiązali - mamy
taką możliwość tylko dając sobie szansę na ocenę wyników ich działań.

 

>
>Krzysiek
>
>
>*W ostatnim liście napisałem o Zespole Statutowym na Zjeździe. Otóż na
>kilkanaście powołanych w jego skład instruktorów naprawdę pracowało 7 osób.
>Pierwszy "delegat" wyłamał się do 2 godzinach i stwierdził, że chce mu się
>spać i sobie idzie (wyszedł w czwartek i wrócił w niedzielę na pamiątkowe
>zdjęcie). Po nim poszli następni. Czy myśl o sprawozdaniu by ich skłoniła
do
>pracy? I czy w sprawozdaniu napiszą o swoim lenistwie? Raczej nie.
>
>
>----------------------------------------------------------------------
>Znajdz swoja milosc na wiosne... >>> http://link.interia.pl/f187a
>
>--
>_______________________________________________
>Grupa dyskusyjna Czuwaj
>Czuwaj w listy.czuwaj.net
>http://listy.czuwaj.net/mailman/listinfo/czuwaj
>


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj