Re: [Czuwaj] Mail Darka Brzuski, choć z konta GC :)

[Sławek P.]

>>No o tych frajerach to mogłeś Sławku nie pisać, przynajmniej teraz, na 
>>świeżo :]

Grześ, nie będę się teraz wyzłośliwiał na nikogo że się na emocjach znam:), 
ale -- czy nie tak się czujecie? Może warto to powiedzieć wprost?

i jeszcze w sprawie maila Radka Topolskiego (choć nie czytałem odpo. 
Grzesia, więc nie wiem, czy się nie zdublujemy... ntb: Grześ! co to była za 
próba charaktreu!)

>>Bo czy wymiękasz czy nie - o tym kto zostanie wybrany decyduje
>>liczba głosów, a nie liczba tych którzy na zbiórkę wyborczą nie przyjdą
a guzik. mniejszości mają parytet. kobiety mają parytet. gdzieniegdzie 
Murzyni mają parytet. Bo tak się składa, jak już pisałem, że demokracja to 
dbanie o interesu wszystkich jej uczestników.
Radku, cytując zasady wyborów, nie uzupełniając ich o zasadę parytetu - 
której celem jest właśnie to, by się ta większość nie zachłysnęła swoją mocą 
i nie uprawiała demagogii o 'równości kandydatów' - dokonujesz manipulacji. 
Czy to świadome, czy o parytetach zapomniałeś - nie śmiem sie wypowiadać.
Ale jednak, ale jednak - kiedy dwa wielkie hufce łączą się w jeden rejon, 
jak zrozumiałem po to, by 'wyrobić' normę na jeszcze jeden mandat, i kiedy 
okazuje się, że jeden z tych hufców odchodzi z niczym... To dla mnie dowód, 
że ktoś zapomniał, że ma dbać o interes wszystkich.
Propozyjca Żoliborza, jeśli potrafię czytać ze zrozumieniem, to nie było 
oszutswo czy nie-demokratyczność. Po prostu, skopro oba hufce i tak miały by 
jeden mandat będąc w rejonie samodzielnie (bo są wielkie), a ten trzeci 
mandat 'rozmył by się' gdzieś w powietrzu --> zdobądźmy go łącząć się w 
rejon z Mokotowem, który jest w identycznej sytuacji co my.

I co? Jaki jest rezultat tej propozycji. No, podejrzewam, że przez jakiś 
czas hufice Żoliborz nie będzie się przejmował 'utraconym' trzecim mandaten, 
pozostając w swoich okopach: wyłączy się z demokracji. A Mokotów będzie 
dumny z trójki swoich kandydatów, którzy w równych, bezpośrednich, tajnych, 
powszechnych wyborach:
a) wykazali swą wyższość i dużo lepsze przygotowanie, a zatem to, że klepiej 
się nadają by decydować o ZHP.
b) załatwili naiwny Żoliborz na szaro, sprytnie wykorzystując naiwność 
tegoże
(każdy niech sobie wybierze, obie odpowiedzi mają wg mnie sens, z takim 
zastrzezeniem, że osoby wybierające różne odpowiedzi raczej o demokracji 
sobie nie porozmawiają i tyle. Niekompatybilność poglądów)

dobra, koniec tego wodolejstwa, zamykam swą aktywność w tej sprawie:D
koniec końców kdy przeciez coś na tym wszystkim zyskał - mandaty lub 
nauczkę. I jedno i drugie można przecież z pożytkiem wykorzystać (włączyć do 
zasobów, Grzesiu, włączyć do zasobów :D:D)