Odp: [Czuwaj] Problemy hufcow do rozwiazania na zjezdzie ZHP

[Anna Nowakowska]

----- Original Message -----
From: Rafal Bednarczyk <amfarm w aster.pl>
  Witam wszystkich,
poniewaz ja zadeklarowalem chec reprezentowania na zjezdzie
rowniez problemow zoliborskich i mokotowskich proponuje,
aby gromadnie w tej chwili obecni na liscie wyraziciele
pogladow zoliborskich sprobowali moze sformulowac te problemy
aby zobaczyc, czy one sa rzeczywiscie wyjatkowe i nietypowe
i nie wystepuja nigdzie indziej, czy tez sa bardzo typowe
tylko wyraziciele tych problemow o tym nie wiedza.
(...)


 Rafale,
uprzedzając Parasola odpiszę:
Moim zdaniem, Parasol nie pisał o Tobie. Nie mowił o tym, że Rafal
Bednarczyk
Indywidualność nie zna zupełnie problemów Żoliborza i napewno ich nie bedzie
potrafił reprezentować.
Parasol pisał (tak jak go zrozumiałam)
o tym, że wybieranie na jednym wspólnym zjeździe ludzi, których się nie zna
prowadzi do wyboru osób nieznanych i nieznających nawzajem swoich potrzeb i
problemów.

Wracając do zbiórki Mokotowsko-Żoliborskiej, ja, siedząc w swoim hufcu nad
Wisłą
na prawym brzegu, zauważam istotne różnice pomiędzy dwoma dużymi
lewobrzeżnymi hufcami. :):):):):)

Inna sprawa, ze nawet, gdy się postaram, nie zrozumiem do konca problemów
hufca wiejskiego - czyli takiego, w którym wiekszośc drużyn działa na wsi,
kadra jest prawie zupełnie nauczycielska, bo wszyscy w wieku studenckim
wyjechali do Warszawy i już nie wrócą. Nie będę zapewne dobrym
reprezentantem takiego środowiska na Zjeździe. I jak rozumiem, o tym także
pisał Parasol.

I ja się z nim zgadzam :) i dlatego to piszę.
Pozdrawiam, w taki ładny dzień
(i wolny dla mnie dzień!!!! :):):))
Anka
Hufiec Warszawa Praga Poludnie
(który swoja siedzibe ma w stanicy wodnej nad Wisłą z widokiem na lewy
brzeg )