[Czuwaj] Nowy regulamin mundurowy
Grzegorz Skrukwa
greegors w icpnet.pl
Śro, 30 Lis 2005, 16:49:45 CET
----- Original Message -----
From: "Ania Miszczak" <ania.poziomka w wp.pl>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Wednesday, November 30, 2005 4:11 PM
Subject: Re: [Czuwaj] Nowy regulamin mundurowy
>
> O NIE! Dalej został ten tandetny sznur strażacki, upss, czytaj komendanta
> hufca... a juz była plotka, że rezygnuje się ze sznurów w ogóle...
> Ciekawe czy nowa koszula będzie na tyle wytrzymała i usztywniona, by
> utrzymać sznur (i reszte munduru) na swoim miejscu? Teraz i mnie i moich
> harcerzy bardzo śmieszy opadanie bluzy razem ze sznurem na kieszeń.
Komiczna
> sytuacja.
> Ale po co w ogóle takie oznaczenia? Tradycja? Militarna geneza? Nie
jesteśmy
> podobno służbą mundurową jak sie doczytałam ... ;)
> Jedyny pozytyw jest taki, ze dalej będę mogła wmawiać niezorientowanym
> znajomym, ze jestem naczelniczką straży pożarnej. Kupują! Zwłaszcza na
wsi.
> ;)
> Tyle było bicia piany, szafowania argumentami, ze nie jesteśmy militarni,
że
> mamy byc uwspółcześnieni, a tu dalej sznury funkcyjne zostały!
Sznury chyba zostały z dwóch powodów: 1) obawa przed nazbyt rewolucyjnymi
zmianami i reakcją na nie 2) na razie nie wymyślono chyba żadnego lepszego
sposobu oznaczania funkcji. O ile pamiętam jeszcze śp. Forum Mundurowe
:-((((( to pojawiła się tam w końcu konkluzja ze strony ZM, że dyskusja o
zmianie oznaczeń funkcji zostaje odłożona na przyszłość.
> A poza tym -
> tak naprawdę coś się zmieniło, oprócz samego materiału mundurowego, oprócz
> likwidacji koszmarków dla zuchów?
1) likwidacja szarego sznura
2) flaga Polski i logo ZHP
3) miękki kapelusz i furażerka w wersji męskiej
4) inny krój spódnic
5) krótkie spodenki żeńskie
Poza tym regulamin byl chyba i tak konieczny jako tekst jednolity, nawet
gdyby się nic nie zmieniło - bo stary regulamin był bodajże z początku lat
90-tych a w międzyczasie np. weszły naramienniki wedrownicze i nowy system
stopni etc.
> Setki możliwości naszywek, znaczków, itp. Getry dla instruktorek i
> instruktorów.
> Rozumiem, że skoro idę na zbiórkę w szkole- w owej koszuli mundurowej- to
> zasuwam w długich skarpetach, a okoliczna młódź ma ubaw, pytając do
jakiego
> klubu piłkarskiego należę ;)
Piszesz o getrach jakby były czymś nowym, tymczasem nowy regulamin właśnie
ogranicza wyraźnie ich stosowanie!
Do tej pory getry też były obowiązkowe dla harcerzy i harcerek do krótkich
spodni i spódnic, więc okoliczna młódź też zadawała zapewne to pytanie Twoim
harcerzom lub harcerkom - jeżeli Twoja drużyna przestrzegała dotąd
regulaminu. Rozumiem, że Tobie tego pytania dotąd nie zadano, bo getr do tej
pory nie nosiłaś?
> Zastanawia mnie tylko po co ta dwoistość - wersja z getrami i bez. Skoro
to
> jest mundur polowy, roboczy. Chyba, ze to ten krok w kierunku starszych
> instruktorów. Czyli ten, co bez getr- betoniarz bez owego ducha, a ten w
> getrach - młodosc ducha itp?
Moim skromnym zdaniem - odwrotnie ;-)
Taki bez getr to ten co traktuje mundur rozsądnie jako strój codzienny
harceeza, a taki w getrach (przynajmniej w noszonych a la piłkarz) to cudak
przebieraniec-rozśmieszaniec.
Getry lub skarpety w kolorze jednolitym są uzasadnione z prostej przyczyny -
jak drużyna występuje w spódnicach lub krótkivh spodenkach, to widać
wystające z butów skarpety w pełnej palecie barw i deseni - jedna ma różowe
skarpety, inny białe, trzeci żółte z myszką Miki, a czwarty filoetowe w
zielone grochy, a piąta osoba w ogóle nie ma skarpet...
Natomiast wydaje mi się że o wiele lepiej kwestię rozwiązują jednolite
kolorystycznie skarpety albo getry krótkie (nisko noszone). Getry
podciągnięte wysoko pod kolana jak u piłkarza wyglądają wlaśnie.... jak u
piłkarza :-)
Osobiscie się tą kwestią nie martwię, bo moja drużyna od kilku lat już w
ogóle nie nosi krótkich spodni do munduru - także latem chodzimy w długich,
co jest o wiele lepsze z uwagi na komary, wieczorny i poranny chłód,
pokrzywy i cierniste krzewy itd..
> Regulamin mundurowy już jest. Ale serio- nic z tego nie rozumiem! Dopiero
> co zamiast zająć sie sprawami zjazdowymi trujemy o mundurach, o
garsonkach,
> koszulach itp.-
Takie stawianie sprawy to przypomina klasyczny dylemat "czy myć zęby czy
ręce?"
Sprawy zjazdowe nie przeszkadzają temu by wreszcie weszły w życie
uregulowania dotyczące munduru.
Druzyny naprawdę od dawna czekają na uporządkowany jednolity aktualny tekst
regulaminu mundurowego oraz na nowe koszule mundurowe.
A problem garsonek i żakietów dotyczy tak niewielkiej grupy członków ZHP, że
powinni oni sobie z tym problemem poradzić.
Pozdrawiam
Zadowolony z nowego regulaminu
phm. Grzegorz Skrukwa
Poznań-Nowe Miasto
11 PDH im. Michała Grażyńskiego
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj