[Czuwaj] 30 lat i WON!

[Michał Górecki]

Jerzy Łukaszewicz napisał(a):
> Zawsze mowiłem, że nie ma nieporozumień między ludźmi. Są tylko 
> problemy z komunikacją.
> Ja celowo troche przeginałem swoje wypowiedzi, bo zauważyłem, że Ty 
> też przegiąłeś w drugą stronę. Nie wiem dlaczego to robiłeś. A po 
> przeczytaniu zatwierdzonego regulaminu mundurowego po trzykroć nie 
> wiem. Przecież ten regulamin jest wporzo! :-))  Jest tam miejsce dla 
> wszystkiego, o czym pisałem.
> A co do pojęcia potocznego (nie ustawowego) służb mundurowych, to może 
> kiedyś pogadamy.
> No to jak? Sztama? :-))
No ba, w końcu zaliczamy się do czuwajowo-prh owego towarzystwa sprzed 
kilku ładnych lat o którym pisałem wcześniej ;)
Ja ostatnio reaguję wyjątkowo emocjonalnie (choć ci co mnie znają 
wiedzą, żem pełen emocji zawsze). bo zbiegły się mundury, remont oraz 
dyplom (z promotorem i dziekanem magistrem, ehh dzkoda słów).

Cieszę się, że regulamin się podoba. Słowa otuchy są mi potrzebne, w 
końcu trochę życia na to poświęciłem. I w sumie spychania, bo zawsze 
temat mundurów i ubrań, czy ekwipunku harcerskiego spychamny był na 
drugi plan, ot taki przyziemny temat.

Wydaje się, że ta reforma nie dokonała czegoś wielkiego. Ale jak 
powiedział  mi kiedys Witek (a teraz to zrozumiałem) "Trzeba czasem 
zatoczyć wielkie koło żeby dojść do rozwiązań bardzo prostych". Ja tak 
właśnie zrobiłem. I z chęcią (najlepiej poza siecią) wytłumaczę każdemu 
czemu rezygnowaliśmy z takiego a takiego rozwiązania i tak dalej. 
Zapewniam że na prawdę olbrzymia ilość opcji była rozpatrywana. Choć na 
pewno nie ustrzegliśmy się przed błędami :)

pozdrawiam serdecznie
g00rek