Re: [Czuwaj] Wielbłądy, interenet i nie tylko...

[Aleksander Senk]

From: "T.Rex" <trex w harcerstwo.net>

>Myślę, że wyjaśnienie Marcina w sposób jednoznaczny ucina całą dyskusję w
>kwestii "tajemniczych sił" rozstrzygając (jeśli w ogóle można to tak ująć)
>dyskurs między mną a Olkiem na poziomie 1:1 ;-)

Wyjasnienie Marcina?
My tu nic nie dostalismy :-)

> Rozumiem przez to 1 punkt dla Olka, ponieważ sonda rzeczywiście została na
> chwilę zdjęta oraz 1 punkt dla mnie ponieważ czynność ta nie miała tzw.
> drugiego dna, co można było wywniokować z postu Olka.

No, w tej sytuacji, jak na razie, jest caly czas 2:1 dla mnie :-)
Bowiem przypadkowe zdjecie na chwile sondy i zastapienie ją inną, na chwilę,
to jedno, a drugie, to skad sie wzial ten nagly przyrost glosow? i dlaczego
teraz zniknal?
:-)))

> Ps. A tak zupełnie od czapy - co sądzicie o tym by na kanwie wszystkich
> dotychczasowych dyskusji zjazdowych w przedmiocie kandydatów na naczelnika
> ukuć przysłowie: "Łaska czuwajowiczów na pstrym wielbłądzie jeździ...."
> ;-))))

Ja sie ciesze, ze jest takie miejsce, gdzie mozna napisac o czyms, co
zastanawia czy bulwersuje i bardzo czesto sprawa sie w ten czy inny sposob
sie wyjasnia (a jak sie nie wyjasnia, to tez ma to swoje znaczenie).
To troche jak "czwarta wladza" :-)
Choc chyba od czasu poprzedniego Zjazdu zbyt duze ambicje czytelnikow
[czuwaja] zostaly i tak mocno przytarte :)

pozdrawiam
olek