Re: [Czuwaj] Tani obóz

hm. Rafal M. Raniowski HR rafal w harcerz.pl
¦ro, 12 Kwi 2006, 09:52:31 CEST


----- Original Message ----- 
From: ""Adrian Łaskarzewski"" <adrian_2 w zhp.inet.pl>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Wednesday, April 12, 2006 4:45 AM
Subject: Re: [Czuwaj] Tani obóz


Analogia:

Chcę opublikować drukiem materiał metodyczny opracowany w ramach próby na 
stopień. Mogę to zrobić na dwa sposoby:

Sposób A.
- sam redaguję tekst, robię korektę językową itp.
- rysunki rysuje mi mama jednego z moich harcerzy,
- skład (przygotowanie do druku) robię sam, np. OpenOfficem,
- robię wydruk i go kseruję, ksero znajduję u taty innego harcerza w jego 
miejscu pracy,
- sam oprawiam (binduję, zszywam) poszczególne egzemplarze, udaje mi się 
załatwić 50 zł z hufca na grzebienie do zbindowania, w zamiam za 10 egz. 
książeczki do hufcowej biblioteczki.

Koszt produkcji: zero złotych
(realny większy, ale to nie ja ponoszę te koszty). Mogę kilkadziesiąt 
książeczek rozdać za darmo.

Sposób B.
- sam redaguję tekst,
- korektę robi zawodowy korektor,
- znajduję profesjonalnego grafika, który robi porządne rysunki,
- skład powierzam zawodowcowi z drukarni,
- druk i oprawę powierzam drukarni. Często bywa tak, że koszty składu są 
gratis, jeśli drukujemy w danej drukarni.

Koszt produkcji (skromnie):  kilka tysięcy złotych.
Tą technologią mogę zrobić kilkaset dobrych książek, które sprzedaję po 10 
zł. To nie jest wygórowana cena, jeśli materiał jest dobrze opracowany 
merytorycznie i technicznie.

Moje wnioski:
Sposób A to amatorszczyzna.
Sposób B to profesjonalizm.
Nasze działania powinny leżeć gdzieś po środku.

Poczta Harcerska Szczecin II ma tanie wydawnictwa tylko dlatego, że dwie 
osoby z Poczty pracują w branży poligraficznej. To pozwala znacznie 
zredukowac większość kosztów nie rezygnując z profesjonalizmu.

Wracając do tanich obozów: Nie da się zrobić obozu poniżej pewnych kosztów, 
jeśli chcemy go zrobić naprawdę dobrze. Jak widać powyżej można za darmo, 
ale tracimy na JAKOŚCI. Pamiętajmy, że celem nie jest obóz za darmo, tylko 
obóz na którym będziemy mogli dobrze zrealizować założone (zgodnie z MH) 
cele wychowawcze. Nasza energia powinna zużyta na JAK NAJLEPSZE, a nie JAK 
NAJTAŃSZE przygotowanie warunków do realizacji tych celów.
I, jak to już ktoś tu wspomniał, lepiej poszukać innych źródeł finansowania 
niż przede wszystkim ciąć koszty.

Adrian

-- 
A ciekawe co wybiora rodzice naszych harcerzy.... Aaaa, czy Beee. Dalw eilu 
z nich koszt jest kryterium. I jak rozmawiaja z "Panem Druhem", to oczekuja, 
ze jako "Pan Druh" znajde najtansza oferte, niekoniecznie z mojego Hufca... 
I w tym momencie mamy konflikt interesow...

Pozdrawiam,
Viking-Szczecin 





Więcej informacji o li¶cie dyskusyjnej Czuwaj