Re: [Czuwaj] re: tani obóz

[czesiek.harcerstwo]

----- Original Message ----- 
From: "Piotr Giczela" <piotr.giczela w zhr.pl>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Wednesday, April 12, 2006 1:28 AM
Subject: Re: [Czuwaj] re: tani obóz


> Witaj Januszu,
>
> W Twoim liście datowanym 11 kwietnia 2006 (18:26:25) można przeczytać:
>
> gdzie tu są jakieś działania na granicy prawa ?? Gdzie wątpiwe moralnie i
> wychowawczo działania ?
>
> 1. Wożenie uczestników obozu podczas jego trwania prywatnymi
> samochodami nie będącymi pojazdami przedsiębiorstw do tego
> uprawnionych - na granicy prawa

Sformułowanie "na granicy prawa" jest niezbyt szczęśliwe
gdyż sugeruje złą wolę.  A może nawet insynuuje ?

W przypadku 20-osobowego obozu drużyny, do 150 km,
"dowóz na miejsce" przez rodziców,
czyli przyjęcie formuły że obóz rozpoczyna się "na miejscu"
wcale nie jest złym rozwiazaniem,
a dość atrakcyjnym finansowo.


> 2. Wywożenie śmieci przez rodziców i wyrzucanie ich w niewiadomych
> miejscach - wątpliwe moralnie (dlaczego? - wcześniej pisał T. Grodzki
> i ja; uczy kombinatorstwa i czasem wręcz podrzucania tych śmieci innym)

Twoje założenie złej woli rodziców wynika pewnie
ze wspomnianych przez Ciebie złych doświadczeń "śmietnikowych".

Natomiast ja uznaje takie rozwiazanie za złe
bo jest ono kłopotliwe i nieopłacalne finansowo
(dla rodziców - bo ja zakładam ich dobrą wolę).


> 3. Wożenie żywności na obozie przygodnymi pojazdami - na granicy prawa
> i także wątpliwe moralnie...

"Przygodnymi", tak.
Ale jest jeszcze wariant "tymczasowego przystosowania"
ale nie mam tego "pod reką".

Czesław