[Czuwaj] info statut, wyborcza i 1%
phm. Jossarian
jossarian w harcerstwo.net
Śro, 19 Kwi 2006, 01:34:15 CEST
Przepraszam, że tak zbiorczo, ale w święta świętowałem z dala od komputera i
mi się nagromadziło refleksji.
informacja na temat statutu
Odniosłem wrażenie, że Marcin Goleman ma za złe prowadzącym strone zhp.pl,
ze nie dostarczyli mu w porę informacji o zatwierdzeniu statutu i ze
dowiedział się o tym z listy i że o wielu rzeczach dowiaduje się z listy
szybciej. Tak jest i tak będzie Dlatego, że strona jest oficjalnym
związkowym medium, takim samym jak Czuwaj i każda informacja która się na
niej znajduje musi byc potwierdzona w100% (no, przynajmniej 95%). Tymczasem
na listę kazdy może napisać co mu się chce i co mu przyjdzie do głowy,
szybko i bezboleśnie - firmuje to własnym nazwiskiem/pseudonimem. To co
znajduje się na stronie firmuje, czy chcemy czy nie chcemy cały związek.
Czasem zdarzają się wpadki, jak każdemu medium, ale wiem, że Jędrula
(kierownik wydziału i główny redaktor strony) stara się jak może. Tak jest
ze statutem, który formalnie nabierze mocy prawnej gdy minie termin
składania odwołań.
artykuł w wyborczej
Jesli chodzi o nieszczęsny/szczęsny artykuł, to powtarza się ten sam schemat
co ostatnim razem, w którym sam osobiście i własnymi "palcyma" napisałem Wam
informację i wyjaśniłem sprawę - dzięki swiatłej myśli Naczelnego można było
przeczytać to także w Czuwaj. Mogę tylko powtórzyć pewne argumenty:
- artykuł czytają przede wszystkim ludzie z poza harcerstwa i dla nich
wymowa jest taka, że ZHP dba o dzieci i stsra się zrobić wszystko by ich nie
można było krzywdzić - Ci z Was którzy są rodzicami wiedzą jak to jest
ważne - bezpieczeństwo,
- odradzam sprostowania, bo po prostu ośmieszylibyśmy się, nie dlatego, ze
nie mielibyśmy szans, ale dlatego, że rozpoczynanie "walki" z największą
gazetą z powodu tego, że kilkdziesięciu drużynowych, może źle zrozumieć
intencje swojej własnej GK-i... no śmiech na sali,
- Główna Kwatera kilkakrotnie, w różnych miejscach informowała jak wyglada
praca nad "kodeksem" i jak on może wyglądać, robocza wersja poradnika krąży
w internecie, tylko ktoś w bardzo złej intencji może nadal twierdzić, że GK
chce zabraniac bratniego kręgu.
kampania 1%
Po kampanii 1% z ubiegłego roku, która była nastawiona bardziej na budowanie
wizerunku, tym razem poproszono agencję o pomysł na kampanię nastawioną
przede wszystkim na pozyskanie funduszy. Dodatkowo przekazano agencji uwagi
od znacznej części instruktorów naszego ukochanego związku, którym nie
podobało się małe uharcerzenie poprzedniej kampanii.
Dla mnie najnowszy pomysł agencji jest genialny w swojej prostocie:
wykorzystujemy niekorzystny, jak nam się wydaje, stereotyp na własną
korzyść. Ogromnej części dorosłych harcerska pomoc kojarzy się własnie tak -
harcerz przeprowadzający staruszkę przez ulicę (swoją drogą ja proponowałem
pójść o krok dalej i "ubrać" staruszkę w biało-czerwoną opaskę ;-) i nie
trzeba nic więcej tłumaczyć - harcerze pomagają, a jeśli myślicie, że
ludziom będzie się wydawało, że tylko tak pomagają - przeciągając staruszki
przez ulicę, to chyba nie doceniacie rodzaju ludzkiego.
A swoją drogą ciekawe jak bardzo wydaje się nam, że kilka ogłoszeń, reklam i
spotów może kreowac wizerunek 140 tysięcznej ogólnopolskiej organizacji.
Jeśli nasi harcerze i my sami nie będziemy wstydzili sie swojego harcerstwa,
będziemy z niego dumni, będziemy starali się by było jak najlepsze i jak
najlepiej realizowało swoje ideały i swój program to - wierzcie mi żadna
kampania nie skrzywi nam wizerunku.
Hasło - 1% Twojego udziału w każdym dobrym uczynku - jest właśnie tym czego
nam brakowało w "konkurencji" z fundacjami i stowaryszeniami, które zbierają
na biednych i chorych, pomoc zwierzętom itp. To brutalna prawda, ale trudno
nam konkurowac z np. hospicjami, my w końcu zbieramy na dzieci zdrowe i
radosne, bo tacy są nasi harcerze. A to haslo nas tłumaczy: zbieramy po to,
by móc pomagać - prowadzić służbę - nawet tak prostą jak przeprowadzanie
staruszki ;-)
To na tyle. Mam nadzieję, że nie zanudziłem. Prosze także o wybaczenie jesli
gdzies tam wyżej pojawiły się jakieś literówki, czy błędy gramatyczne, ale
jestem przeziębiony i mam lekką gorączkę i po prostu nie chce mi się czytać
tego jeszcze raz by poprawić błędy ;-) Wybaczcie.
phm. Arkadiusz "Zubek" Bojarun
chyba już były rzecznik ZHP
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj