[Czuwaj] Re: Reguły postępowania przeciw molestowaniu a HSR

[Piotr Giczela]

Witaj Aleksandrze,

W Twoim liście datowanym 9 lutego 2006 (19:43:12) można przeczytać:

> Chcialem zapytac, czy HSR juz zaplanowal, jak przerobic swoj program
> szkolenia, tak aby przebiegalo ono bezdotykowo?
> W koncu biora w nim udzial osoby niepelnoletnie, a przy okazji szkolenia
> z podstaw PP, takze ponizej 15 r.z...
> :)

> pozdrawiam
> olek

Brałem kiedyś udział w grze, gdzie doszło do kosmicznej bzdury. Był
punkt, w którym harcerze mieli udzielać pierwszej pomocy osobom
potrzebującym. To było jakieś proste zdarzenie, bo i gra dla zwykłych
harcerzy, a nie ratowników HOPR. I wiecie co proponował scenariusz gry
i jej organizatorzy (notabene środowisko silnie związane z Kościołem)?
Ano to, że harcerz udziela pomocy tylko harcerzowi, a harcerka tylko
harcerce. Paranoja totalna i całkowite wypaczenie idei samarytańskiej
z powodu nierozumnego podziału płci i kultywowania w kolejnych
pokoleniach ludzi złego, niedobrego podejścia do kwestii ludzkiego
ciała. Z sondaży, które ostatnio czytałem, a także które wykonywałem
przygotowując artykuł o udzielaniu (czy raczej nie udzielaniu)
pierwszej pomocy przez przeciętnych ludzi zgłaszano często, oprócz
braku fachowej wiedzy i obaw o wyrządzenie krzywdy, także obawę przed
rozebraniem człowieka, któremu trzeba pomocy udzielić...
To co ZHP proponuje uczynić w sprawie "złego dotyku" będzie albo
totalnym absurdem, albo kolejnym papierowym prawem.

Pozdrawiam HSR!

-- 
phm. Piotr Giczela HR
instruktor HOPR
Łuków