Re: [Czuwaj] Re: Reguły postępowania przeciw molestowaniu a HSR

Andrzej Grabowski andrzej w harcerstwo.net
Czw, 9 Lut 2006, 23:09:52 CET


  Hej!

Poczytajcie sobie na Onecie te teksty - wywołane tymi przykrymi wypadkami. 
Tam się normalnie - przy okazji toczy wojna między ZHR a ZHP :o((
Ale nie brakuje i całkiem rzeczowych artykułów.
Na  ostatniej RN wezwałem Naczelniczkę i GK do szybkiego i jednoznacznego 
reagowania na "trudne" dla zwiazku tematy.
No i patrzcie minął miesiąc i mamy pierwszą próbę. Niestety nasza obrona to 
jest jakieś nieporozumienie.
Qurcze - przed podaniem do prasy takich Newsów! powinni się w GK spotkac 
rozsądni ludzie i wypracować jakieś współne stanowisko.
Dowiaduje się, że będziemy przeszczepiać na polski grunt super wzorce 
skautowe.
JESTEM PRZECIW! To jest dla nas porażka.
Przypominam sobie szkoły w których mamy kamery ( nawet w WC) oraz rosłych 
ochroniarzy przy wejściach.
Taka jest odpowiedź oświaty na brak pomysłów na wychowanie młodego 
pokolenia.
My,jako organizacja wychowawcza    przedstawieni   w  taki  sposób  w 
wiadomościach,dołączamy do szerokiego frontu instytucji, które
ponoszą lub poniosły   kęskę na polu wychowania.
Stanowczo będe zwlaczał ten pomysł i namawiam moich kolegówi koleżanki z RN.
Nie tędy droga.
Tematem trzeba się zająć  ale mając jako drogowskaz Prawo Harcerskie  anie 
angielskie ksążeczki.
 Do tego czasu POWINNA obowiązywać reguła automatycznego zawieszenia w 
pełnieniu wszelkich funkcji w ZHP w stosunku do osób, których czyny zostaną 
w jakiś sposóbn ujawnione ( niekoniecznie tylko  w mediach). Jeżeli zarzuty 
się potwierdzą to  winni muszą być w zdecydowany sposób ukarani i wydaleni z 
ZHP. Wazna powinna być nieuchronność kary. Wiem że daleko tu do pozytywności 
ale czasami nadużywamy tej zasady zakrywając nią wstydliwe dla ZHP sprawy. 
Może powstaną jakies materiały ( bropszurka) na tematy dla nas trudne , 
informująca instruktorów jak rozpoznawać takie przyadki czy też jak sobie 
radzić w przypadku stwierdzenia jakichś nadużyć. Może musimy pogadać z 
drużynowymi na kursach ( ja to uczynię - mam już taki temat w planie), 
musimy radzić się w tych sprawach fachowców. Na ostatnim spotkaniu 
komendantów hufców naszej chorągwi obecna była pani ofcier -nadkomisarz z 
komendy miejskiej w Krakowie. Zaproponowała współpracę i pomoc, chociażby w 
szkoleniach, w takich i podobnych tematach.
Jest mnóstwo możliwości i nad tym powinniśmy się skupić a nie tłumaczyć 
społeczeństwu, że już niedługo wprowadzimy angielskie zwyczaje i będzie 
cacy.
Hmmm, co by było jakby Małkowski dostał do tłumaczenia coś takiego zamiast 
dzieła BPi? ;o)

Pozdrawiam

Andrzej 



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj