[Czuwaj] normy postępowania, było: po Konwencie

Michał Górecki g00rek w wp.pl
Śro, 15 Lut 2006, 13:49:12 CET


TOGRO.pl napisał(a):
> I naprawde myslisz, ze instrukcja jest w stanie to uregulowac. Sa pewne
> normy obyczajowe i sady powinny decyzdowac, czy te normy zostaly zlamane.
> Jeśli 30 instruktor pojal za zone 13 letnia instruktorke, to maja na obozie
> spac w osobnych namiotach?
>
>   
Halo, 13 letniej to za żonę raczej nie pojmie :) A jak pojmie to tylko 
dlatego, że jej dziecko zrobi. A jak jej dziecko zrobi to raz na obóz 
sobie w najbliższym czasie nie pojadą ;)

> Ja wierze, ze sady potrafia sobie z tym problemem poradzic. Problemem jest
> to, ze nie zawsze wiadomo kto i jak ma doniesc...
>   
A ja nie wierzę. Czemu? Bo jesteśmy tak rozlegli ideowo. I tak w jednym 
środowisku to będzie niedopuszczalne, żeby nawet 25 letni instruktor i 
jego 25 letnia dziewczyna spali w jednym namiocie, a w innym dopuszczą 
wspólny prysznic 30 letniego instruktora z 17 letnią harcerką.

Na czym się wzorować? Gdzie są te normy?
Może to kwestia wytycznyc, czy sprecyzowania wreszcie naszych poglądów 
względem pewnych spraw, ale te oceny na prawde będą się różniły 
diamtetralnie w różnych sądach. W tych w których są młodzi postępowi 
instruktorzy i tacy w których zasiadają na przykład seniorzy. Nie 
wartościuję - podaję fakty. Seniorzy mogą, choćby z racji luki 
pokoleniowej odnosić się do harcerskich norm z lat swojej młodości, a 
młodzi instruktorzy mogą być na przykład zbyt pobłażliwi.

Sąd też powinien mieć jakieś wytyczne. Wiem że urażę fanatyków Prawa 
Harcerskiego, którzy uważają, że ukryta jest w nim prawda o śmierci 
Kennedy'ego ;) ale uważam, że nie wystarczy zdanie się na sądy bez 
żadnych wytycznych.

g00rek


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj