[Czuwaj] Tresc naglowkowa hufcow

[Sławomir Waś]

> >  Faktem jest także, że decyzja Naczelnika i Skarbnika wprost
> > nakazuje stosowanie obu. Nie było to konsultowane ze Skarbnikami
Chorągwi,
> > a
> > szkoda...
SW

> Przeciez takie rowiazanie jest zupelnie niewykonalne! Prosze aby
> Naczelniczka :) i Skarbnik wskazali program komputerowy, ktory zmiesci tak
> dlugie nazewnictwo kontrahenta, w swoim polu. Jesli nawet gdzies taki
> program istnieje, to moze wystepuje on w 5% przypadkow. >
> phm. Jerzy Łukaszewicz
> Hufiec Lublin ZHP

Znaczy tak. Wykonalne to raczej jest. Nawet najprostsza wersja programu
sprzedaży Subiekt pod nazwą MikroSubiekt daje możliwości bardzo duże w tej
kwestii. Używam go w Hufcu i zaszczepiłem w ponad połowie Chorągwi. Cała
nazwa mieści sie bez problemu, podobnie jak b. długie opisy towarów i usług,
które sprzedaje ZHP. Ale nie o reklamę tu chodzi.

Trzeba tę żabę jakoś zjeść. Więc powracam do propozycji by mimo wszystko nie
rezygnować z adresów hufców. To o czym pisze Seascout może zaowocować
problemem w rozliczeniach z gminami. Ten sam problem porusza druhna
Dominika. Nie wiem jak można było arbitralnie nakazać wpisywanie tylko
adresu chorągwi. Ale mogę nie wiedzieć, wszak środowiska różnią się między
sobą a lokalna władza różne wymagania ma.

I od strony formalisty jeszcze raz przypominam, że decyzja NiS nakazuje
stosowanie obu nazw i obu adresów.

Ale mam takie jeszcze 1 przemyślenie przed wprowadzeniem osobowości prawnej.
Funkcjonują 2 zwyczaje podawania nazw jednostek na rachunkach. Jedni są
zwolennikami: "Komenda Chorągwi ... ZHP" inni "Chorągiew ... ZHP".
Co tak naprawdę dziś jest podmiotem a jak powinno byc za rok?
Jak to jest w Waszych Choragwiach?

W moim przekonaniu stosowane nawet u mnie "Komenda ... a potem nazwa hufca
(lub co gorsze KOMENDA HUFCA") nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem. Wszak
podmiotem chyba nie jest Komenda Choragwi tylko Chorągiew. Podyskutujmy.
SW