[Czuwaj] O programie - wiek drużynowych

Michał Górecki goo.listy.dyskusyjne w 4zywioly.pl
Śro, 19 Lip 2006, 13:52:29 CEST


Rafal.Suchocki w pse.pl napisał(a):
> O ile DOBRZE drużynę prowadzi to ja wolę tego młodego. ;-) I jest szansa, że prowadzić systemem zastępowym jeszcze się nauczy. Jeśli trafi na dobry kurs, oraz na dobre wzorce.
>
>   
A ja nie generalizuję.

W założeniach to zastępowy był starszym bratem, przypominam. Natomiast 
często widzę drużynowych, którzy sami są starsi od swoich podwłądnych o 
jakieś 3 lata. Gdzie tu miejsce na pomieszczenie zastępowego, który 
powinien być starszy od swoich ludzi, a młodszy od drużynowego?

Znam trochę drużyn prowadzonych przez 35 latków, ktore radza sobie 
świetnie. Oczywiście większość pracy wykonują w zastępach, pod okiem 
15-16 letnich zastępowych.

Znam tez wiele drużyn, które są po prostu (tak jak w artykule o 
paradoksach, które przytoczył kiedyś Czesio) rozrośniętymi zastępami. 
Choć często nawet nie rozrośniętymi :/

Dlatego nie generalizowałbym. Oczywiście jest czas na odejście i jest 
czas na wychowanie następcy. W praktyce jednak widze problem młodych 
drużynowych - ludzi, którzy nimi być nie powinni. Kiedy wchodziła 
reforma pionów wiekowych miałem właśnie nadzieję na to, że bycie 
drużynowym przestanie być główną rozrywką dla młodych wędrowników, 
zaczną oni za to brać się we właściwym czasie (dla mnie - po maturze).

Niestety jest tu więcej problemów, takicj jak studiowanie w innych 
miastach itp.

Jednakże wszystko zależy od wieku psychicznego. Jak sam to odnotowałeś 
Rafale związek pełen jest młodych betonów. Jest w nim też trochę ludzi 
starszych wiekiem, ale młodych duchem.

Oczywiście sa też starzy i duchem, i wiekiem :]

pozdrawiam
g00rek


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj