[Czuwaj]ZLot

marcin wojtczak majcin w autograf.pl
Pon, 19 Cze 2006, 10:26:18 CEST


Tomek napisał(a):
> RAdek napisal :
>> Chyba nie wszyscy pamiętają, że na wielu Polowych Zbiórkach 
>> Harcerstwa Starszego było ponad 10 tys. uczestników. No może czas 
>> trwania imprezy był inny a i wiekowo PZHS obejmował uczniów szkół 
>> średnich i studentów.
>>
>> Radek
> I dla przypomnienia po jednym z takich PZHS smieci wlały sie stertami 
> przez 3 lata!
> Ale do rzeczy!
> Co do zywienia na duzych imprezach np jamborre w chile to dostawalismy 
> kase elektroniczna komplet garkow i kuchenki słowem wszystko co 
> potrzebne sniadania i kolacje były spoko ale z obiadami wiecznie były 
> problemy bo na wspólne zajecia ciagle sie ktos spoznial i była kicha, 
> coz nie kazda druzyna byla zdyscyplinowana i ciagle slyszelismy 
> maniana maniana! Smieci no coz bywaly take dni ze sluzby nie nadażały 
> z wywożeniem było 35 000 osób i ciagle słychac było warkot smieciarek! 
> Pomijam fakt ze wielu ekip zle gospodarowalo kasa jednym zostalo i 
> kupowali cole na droge i wylałaczki z logo zlotu a innym  braklo kasy 
> i musieli korzystac pomocy skautow np z USA ktorzy przywiezli kupe 
> swojego jedzenia.
> Idea dostarczania obiadów gotowych na zlocie ma temu zapobiedz, firma 
> przywiezie obiad i zabierze opakowanie. Inna sprawa to cena oczywicie 
> mozna zamowic obiad tanszy nawet za 5 zł ale tez i gorszy lub jak kto 
> woli mniej smaczny mniejszy itp. Oczywiscie bedzie przetarg na 
> zywienie i wygra firma tak ktora zaproponuje najlepsze waruki i moze 
> sie okazac ze ktos zaproponuje koszt np 8 zł i super jedzenie wtedy 
> zawsze mozna obniżyc wpisowe niz zle skalkulowac i pozniej je podniec! 
> Co do stawki ja na obozie mam stawke 12 zł (a raczej wsad) i jedzenia 
> mnóstwo ale jak ktos słusznie zauważył dochadza koszty kucharki, 
> zaplecza kuchennego dowozu zywnosci, magazyn , prad do lodówek i 
> oczywiscie wywóż smieci co nad morzem nieżle daje nam po kieszeni. 
> Trzeba tez pamietac ze zlot trwa 10 dni a na zupkach chinskich z 
> radomia mozna przezyc rajd czy 4 dniowy pzhs ale 10 dni to juz raczej 
> problem.
> Tomasz Łebek
>
>
Korzystam czasami z obiadów dostarczanych prze firmę kateringową, są one 
dosyć obfite i smaczne, dostarczane wprawdzie w termosach,a nie 
opakowaniach jednorazowych, firma zawsze odbiera śmieci i zlewki, i 
stawka wyjściowa za obiad wynosi 5 zł.
przy dużym zamówieniu i niedalekim transporcie udaje sie nam jeszcze 
trochę utargować.

O ile więc dobrze zrozumiałem, przy zamówieniu 10000 porcji, zamiast 
100, koszt jednego obiadu wzrasta dwukrotnie?
a zastosowanie opakowań jednorazowych pozwoli na zmniejszenie kosztu 
wywozu śmieci?

Bo ja podejrzewam, że chodzi tu zwyczajnie o wygodę organizatorów, 
kosztem uczestników

Marcin Wojtczak


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj