[Czuwaj]Zlot 70-lecia harcrstwa
Seascout
seascout w go2.pl
Śro, 21 Cze 2006, 09:31:21 CEST
::
::A gdzie napisalem ze nie trzeba wychowywac poza godzinami 9-13 30 .
W poście z dnia 20.06.2006 z godziny 19.45. Napisałeś: (...) A czy gotowy
obiad to równanie w dół ? Pesymista powie ze tak a optymista ze będzie miał
więcej czasu na zajęcia programowe! (...)
I teraz seria pytań do Ciebie Tomku:
A po co są "zajęcia programowe" ZHP? Czyż nie po to by wychowywać? Stąd
logiczna przesłanka by zapytać, czy poza tym co nazywasz "zajęcia
programowe" już nie wychowujemy?
Czy obiad zabiera wychowawcy ten cenny czas, który mógłby przeznaczyć na
wychowanie?
Czy słyszałeś o pośredniości metody harcerskiej? Na czym ona polega? Czyż
właśnie nie na tym, że wychowanek ma nie wiedzieć kiedy na niego
oddziałujemy, a oddziałujemy w każdej chwili...
A przykład osobisty instruktora? Ma być stosowany tylko w czasie zajęć
programowych? A w czasie gotowania już nie?
Rozumiesz?
Nie piszę tego by bronić gotowania obiadów na Zlocie. Myślę, że rozwiązania
jakie przyjęliście są w porządku. Jak na obecne standardy naszej
organizacji. Niemniej jednak nie mogę przejść do porządku dziennego nad
stwierdzeniem, że gotowanie nie jest programem :(
Seascout
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj