Re: [Czuwaj] Płyta CD
phm. Jossarian
jossarian w harcerstwo.net
Sob, 24 Cze 2006, 17:02:20 CEST
pwd. Dorota Pewelec, która współtworzyła tę płytę z wydziałem promocji nie
jest niestety uczestniczką listy, ale jako uczestnicząca od początku w
projekcie ma kilka słów dla jej (znaczy listy) użytkowników. Myślę, że
wyjaśnia kilka interesujących szczegółów. Chcących dyskutować z Dorotką
odsyłam na forum.
Michał Górecki:
"Patrzę na ten zestaw piosenek i zastanawiam się nad tą plyta z czysto
promocyjnego punktu widzenia."
Walczenie ze stereotypami to jedno, ale jednak nasz wizerunek, badz co
badz dosc silny, jest na nich ugruntowany. Poza tym, jak juz pisalam na
forum.zhp.pl inny zestaw piosenek bylby niemozliwy ze wzgledu na ZAiKS.
Owszem, mozna wydac plyte bez ZAiKS, ale musi to byc niekomercyjna plyta
(czyli rozdawana na darmo), wtedy nie musimy placic tantiem, jednak plyta
dla ZW jest plyta komercyjna, takze jest obwarowana prawami
autorskimi/producenckimi/wykonawczymi.
Uprzedze pytanie, czy ZHP nie moze wydac plyty niekomercyjnej. Owszem
moze, jak znajdzie wolne ok. 30 tys zl(minimum).
Na ten temat juz odpowiadalam na forum.zhp.pl dh. Pelikanowi, takze
zainteresowanych odsylam.
"Mamy tyle fajnych, medialnych rzeczy do pokazania. A pokazujemy piosenki
harcerskie, pląsy, przyrzeczenia i kiczowate zespoły rodem z festiwalu
Kielce."
Na Twoim miejscu g00 uwazalabym z okresleniem "kiczowaty zespol rodem z
Kielc" :))) Proponuje Ci rozpoczac prywatna krucjate na rzecz zmiany
wizerunku ZHP na super nowoczesny. Jak uda Ci sie przebic przez bariere
linii programowej jakiejs telewizji czy innych instytucji zajmujacych sie
kultura masowa bedziesz moim g00ru ;)
druzynowy czarna13.pl
"No wlasnie nie lepiej, jeśli już w tej formie, było wrzucic/dorzucic np.
jakis atrakcyjny film z tego co robimy, jakiejs gry w ruchu, czy czegos a la
w podobie...?"
1. ZW jasno okreslilo, jak ma wygladac ta plyta. Musze powiedziec, ze
wyszla duzo lepiej, niz to bylo w zalozeniach. Tutaj musze zrobic vide do
mojego komentarzu do wypowiedzi g00. Gdyby konkretnie do tej plyty chciec
zrobic taki dodatek filmowy, to tez trzeba byloby zebrac nie tylko
zrzeczenia sie praw majatkowych tworcow, ale tez i zebrac oswiadczenia od
wszystkich ludzi, ktorzy nawet na pol sekundy sie pojawiaja na ekranie.
Oczywiscie jest to do zrobienia, ale wracamy do zagadnienia plyta
komercyjna/niekomercyjna = pieniadze.
2. Poza tym nie jestem taka przekonana, czy czytelnicy ZW chcieliby sobie
obejrzec Gre w Ruchu, ktora zapewne bedzie az tak naszpikowana
"harcerskoscia" (czyli konkretnym jezykiem, dzialaniami niekoniecznie dla
"normalnych ludzi" zrozumialymi itd) ze ludzie jej nie zrozumieja i bedzie
klapa.
3. podkresle jeszcze raz: plyta zostala wydana na zamowienie ZW, to oni
mieli decydujacy glos, co sie na niej znajdzie, a co nie. Pamietajmy
rowniez o innym aspekcie, ktory sie nazywa "czy naklad zejdzie". Podczas
rozmow pan, ktory sie zajmuje w ZW takimi dodatkami powiedzial, ze jak te
piosenki nie beda znane wiekszosci spoleczenstwa, to raczej nie bedzie
mial wielkich szans, ze sprzeda naklad (chyba ze ZHP wykupi). Nie jest to
plyta wydana przez ZHP, ani przez Wydzial Promocji ani Horyzonty, ani 4
Zywioly. ZW mialo jakis swoj pomysl i po prostu poprosilo nas o
znalezienie ludzi, ktorzy te konkretne piosenki wykonaja.
czesiek.harcerstwo
"No, nie do końca jest tak jak piszesz....
Z okładki płyty:
http://www.zhp.pl/files/content/zhp.pl/Image/foto_do_news/2006_plyta_ZW_ZHP/
okladka_www.jpg
wyrażnie widać że jest to raczej oficjalne wydawnictwo ZHP
oraz ŻW."
Czesiu, no kto jak kto, ale Ty powinienes wiedziec, ze nie ma zadnego
oficjalnego "wydawnictwa ZHP" (poza Horyzontami). Logo jest po to, zeby
ludzie wiedzieli, ze to ZHP wydalo ta plyte i zeby nagle nie zaczelo sie
do niej przyznawac np. ZHR (bo przeciez przecietny Polak nie odroznia).
Seascout
"No właśnie. A do kogo właściwie jest skierowane ŻW? Do pokolenia 60 - 70
latków czy raczej 30 - 40 latków?"
Bardziej 30-40 latkow.
Marcin Bednarski
"Czy na prawdę tak trudno chociaż poszerzyc instrumentarium? Dwa pokoje od
szefa promocji i informacji pracuje instruktor, który gra na harmonijce
ustnej. Czy wszystkie te piosenki muszą śpiewać dziewczyny? Czy wszystkie
muszą być grane tak "z wolna"?"
ZW wyraznie okreslilo jakie ma byc instrumentarium. Poza tym mniejsze
instrumentarium znacznie ulatwia prace w szczegolnosci, kiedy w studiu
stoja (no nie czarujmy sie) nie-muzycy. Waznym tez jest, zeby na samo
nagranie nie dokladac do zgranego zespolu kogos z zewnatrz w ostatniej
chwili, bo to nie zagra. Moim zdaniem rowniez, gdyby wsadzic wszystkie
mozliwe instrumenty te piosenki stalyby sie bardzo "papuzie" i zatracilyby
caly urok. Sama robie wiele nagran i wiem, co mowie.
"Nie chcę się chwalić, ale byłbym w stanie zebrać
kilku znajomych z dwóch hufców i zrobilibyśmy to lepiej, jakoś z polotem, z
fantazją, z energią. Ale kiedy znowu będzie druga taka szansa ??"
Chetnie Was poslucham. Ciekawa jestem jak tam wasza intonacja, zestrojenie
wokali (bo na pewno spiewacie w glosach), umiejetnosci minimum poprawnej
gry na instrumentach i czy wytrzymalibyscie dwa 9-godzinne nagrania prawie
bez przerwy powtarzajac jedna piosenke ok. 20-30 razy. To wcale nie
wyglada tak, ze wchodzicie do studia, gracie i wychodzicie, tylko to jest
walka o kazda nute, o kazde wspolbrzmienie, zeby bylo przynajmniej
poprawnie. To jest probowanie kolejnych ustawien mikrofonow, cwiczenie
niewychodzacych miejsc po dziesiatki razy. Okazja pewnie sie znajdzie,
takze proponuje, abys zostawil kontakt do siebie w Wydziale Prom, na pewno
do mnie dotrze.
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj