co na haczyk?, było RE: [Czuwaj] Płyta CD z Życia Warszawy - eot.

Michał Górecki goo.listy.dyskusyjne w 4zywioly.pl
Pon, 26 Cze 2006, 11:04:35 CEST



> -----Original Message-----
> From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net [mailto:czuwaj-
> bounces w listy.czuwaj.net] On Behalf Of Radek Paszkowski
> Sent: Monday, June 26, 2006 10:28 AM
> To: Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.
> Subject: Re: [Czuwaj] Płyta CD z Życia Warszawy - eot.


> g00rek - wielokrotnie podawałeś przykład przynęty dla ryby - ma/może być
> inna niż ta, którą lubi wędkarz.
> Popadasz w paranoję uznając, że (tutaj) piosenki _muszą_ być hip-hop
> nowoczesne, czort wie - stylizowane na rasta, trans, czy inne techno???
> Jeśli tak często mówisz o celach, powinieneś wiedzieć co jest celem
> wspólnego śpiewania. Czy bycie "nowoczesnym" na siłę czy np.
> zintegrowanie zespołu.

Miałem nie pisać, ale to będzie ogólnie o haczyku i przynęcie, więc możemy o
tym porozmawiać.

Problem polega na tym, że dla ciebie alternatywą dla radosnej twórczości
harcerskiej jest hiphop albo "inne techno".

Po pierwsze istnieje wiele innych nurtów popularnych wśród młodzieży. Także
te niszowe takie jak gospel, czy folk, nie mówiąc o rocku.

Nie musimy odwoływać się do mainstreamu. 

Po drugie - tak, można także wykorzystać hip hop. I naprawdę nie ma w ogóle
znaczenia fakt, że starsze pokolenie go nie trawi (ja zresztą też). Ważne
jest, że słuchają tego dzieciaki. A hip hop, to nie tylko przekleństwa, jak
to postrzegają osoby z pokolenia kolumbów :]


> FAKTY są takie, że zuchy czy harcerze _z_radością_ śpiewają piosenki i
> b. stare, bo m.in. nie mają bagażu doświadczenia, punktów odniesienia
> itd... Piosenki im się podobają, bo są melodyjne, mają czytelne słowa,
> są fajne i... już. To dopiero harcerze starsi czy wędrownicy mogą czy
> nawet powinni mieć repertuar do śpiewania wybierany bardziej krytycznie.

Radek popełniasz zasadniczy błąd, niestety nie tylko ty, ale bardzo duża
część instruktorów.

Do kogo skierowany jest przekaz? Do harcerzy? NIE.
Harcerz, czy nawet wędrownik, z całym kontekstem wynikającym z własnych
wspomnień zupełnie inaczej to odbiera!

Człowiek nie mający nic wspólnego z harcerstwem (a jego chcemy zwerbować!)
odbiera to zupełnie inaczej!

Powiedz mi, kiedy ostatnio miałeś do czynienia z naborem? Co trzeba robić na
naborze, żeby harcerze, czy harcerze starsi przyszli do drużyny? Śpiewać
harcerskie piosenki? :]

To tak skuteczne jak wpisywanie w CV "byłem drużynowym, miałem pięć
zastępów, prowadziłem festiwal 'wesołe gruszeczki'".

Jeśli kierujemy coś do społeczeństwa to musimy to przetłumaczyć z
harcerskiego na POLSKI.

g00rek



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj