RE: [Czuwaj] kadencyje,a właściwie o Stołecznej

TOGRO.pl togro w togro.pl
Wto, 27 Cze 2006, 22:59:00 CEST


> -----Original Message-----
> From: Marcin Bednarski [mailto:parasol w harcerstwo.net] 

> Dlaczego Tomku nie odnisłeś się do zdania  Grześka o 
> okradaniu naszego hufca z pieniędzy z dotacji? Swego czasu 
> były też uwagi NIK. To są symptomy dobrego zarządzania i organizacji?

Bo uwazam, ze Grzesiek przesadzil. Ale kiedys już o tym z nim rozmawialem i
przedstawilem Grzeskowi inny punkt widzenia na te sprawy. Ja chetnie
zaprosze Grzeska na spotkanie komendy, żeby dojsc do jakiegos konsensusu, bo
obrzucanie się blotem do niczego dobrego nie prowadzi. Mysle, ze jeśli
Grzegorz będzie chcial ta sprawe wyjasnic to będziemy mieli dobry material
wyjsciowy do zalatwienia podobnych spraw z innymi hufcami.

> Tu nie chodzi o sympatie czy antypatie. Tu chodzi o konkretne 
> działania na granicy prawa lub bezprawne.

Teraz to ja Ciebie poprosze o wskazanie przykladow. Gdybym miał jakiekolwiek
dowody na to, ze Kowalczyk dziala niezgodnie z prawem to nie zgodzilbym się
na bycie w tej komendzie.
 
> Na ostatnim Zjeździe Chorągwi hm Waldemar Kowalczyk nazwał 
> przekroczenie swoich uprawnień "cwaniactwem" i przedstawiał 
> to swoje działanie wyraźnie pozytywnie. Owo "cwaniactwo" 
> polegało na tym, że druga strona umowy nie sprawdziła 
> ważności pełnomocnictw, a on nie wspomniał, że są one nieaktualne.

Ja wypowiedz Kowalczyka zrozumialem nieco inaczej, ale to może dlatego, ze
znam sytuacje od pewnego czasu. 
Z mojej wiedzy wynika, ze Kowalczyk nie miał najmniejszego pojecia, ze ktos
wycofal jego pelnomocnictwo, jeśli naprawde mialo to miejsce.
 
> Zaznaczył również, że bez względu na rozwój sprawy nagany 
> Naczelnika ZHP będzie w taki sam sposób postępował w 
> przyszłości nazywając to działanie "aktywnym". Uwagę 
> skarbnika ZHP, że należało wystąpić o nowe pełnomocnictwa 
> potraktował żartobliwym śmiechem.

No bo skoro nie wiedzial, ze stare wygaslo... Jest tu pewna logika.
 
> To postawa człowieka, który traktuje powierzoną mu jednostke 
> jak swoja własność. Jedynym gwarantem tego, że będzie działał 
> na korzyść podległych mu jednostek jest jego osobiste słowo, 
> co zresztą hm Waldemar Kowalczyk wyraził w prezentacji 
> odpowiadając na pytanie "Dlaczego ja?"  - "Bo mnie już znacie". 
> Słowo jednak nie jest jak mi sie wydaje jego najmocniejszą stroną .

Uwazasz, ze lamie dane slowo? Ja nie mam takich osobistych doswiadczen.

TG



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj