[Czuwaj] " Myślę , że nie działo się nic"

Marcin Bednarski parasol w harcerstwo.net
Śro, 28 Cze 2006, 10:28:32 CEST


Dnia środa, 28 czerwca 2006 10:05, TOGRO.pl napisał:

> Piszesz, ze wiesz o przestepstwie i nic z tym nie robisz? Nie rozumiem...

Jeżeli ktoś złoży wniosek do prokuratury, to nie dostaniemy żadnych dotacji z 
miasta przez najbliższe 100 lat. Jaki jest w tym interes?

Nie wiem czy na prawdę myślisz, że sprawa jest taka prosta czy tylko tak 
mówisz publicznie. W każdym razie ze względu na naszą zależność od KCH 
naiwnie byłoby myśleć, że po prostu należy złożyć wniosek o popełnieniu 
przestępstwa.

Mnie naprawdę nie zależy na personalych rozgrywkach, ja traktuję to zadaniowo: 
Chcę, dokładnie wiedzieć ile pieniędzy zostało przyznane przez donora i chcę 
aby te pieniądze w całości trafiły do beneficjenta, bez żadnych opóźnień. 
Wniosek do SH nic w tym przypadku nie da, skoro nawet Naczelnik ZHP, na nasz 
zeszłoroczny wniosek nic nie wskórał (może o zależy, kto jest Naczelnikiem?), 
a o wniosku do prokuratury pisałem wyżej.

Cała nadzieja w CHKR.

Tym bardziej, że jak już pisałem ja nie wiem czy takie działania noszą 
znamiona przestępstwa. Ot, na przykład w zeszłym roku: Z naszego hufca wyszły 
wnioski grantowe n akonkretne działania (np. rajd), staraliśmy się je dobrze 
pisać, komendant zachęcał drużyny do składanie na swoje działania. Wnioskie 
do Urzędu Miasta składa KCH i potem na pytanie jakie są wyniki, jakie 
otrzymaliśmy dotacje i w jakiej wysokości KCH udziela odpowiedzi: "A na co 
potrzebujecie?". Przecież były konkretne wnioski, zostały dotowane, albo nie 
zostały i w jakiejs wysokości, a nagle się okazuje, że jest jeszcze jakieś 
ciało, które będzie decydować o tym, kto i na co dostanie.To granda! Ale czy 
to przestępstwo? Nie wiem...


-- 
Czuwaj!

parasol
-------------------------------------------------
Marcin Bednarski parasol(at)harcerstwo.net
56 WDW "Nieprzemakalni" Hufiec Warszawa-Żoliborz
http://arkadia.harc.pl/nieprzemakalni/
-------------------------------------------------
"Choć droga jest bez końca. Pozornie bez znaczenia.
 Mniemam, że mam powody by drogi swej nie zmieniać"



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj