[Czuwaj] Giertych, ateizm, sluzba Bogu-do Kasi i Dominika

Andrzej Rolewicz harc38 w op.pl
Śro, 17 Maj 2006, 22:04:27 CEST


Użytkownik Aleksander Senk <senk w post.pl> napisał:
>> Andrzej Rolewicz <harc38 w op.pl> napisał(a):
>>>> Póki co, to ZHP jest organizacją ludzi wierzących w Boga. Sa 
>>>> organizacje, 
>>>> dopuszczające inną rote przyrzeczenia - np. SH. Czemu się tam nie 
>>>> przeniesiesz?

Po pierwsze - chciałbym zaznaczyć, ze to słowa cytowane w moim poście, a nie moje własne !!!! A.R.

>>  
>> Tischner twierdził, że wiara jest łaską, a tej nie można od nikogo wymagać, 
>> bo jest nam udzielana od Boga. 
>
>Ja znowu chciałbym sie wtrącić na krótko i powiedzieć, że jest to - moim 
>zdaniem - bardzo wazny głos!
>
>Własnie te słowa - zreszta nie tylko Tischnera - przekonują mnie, że nie 
>można zamykać harcerstwa tylko dla osób wierzących.
>
>Syntezą tego przekonania oraz zrozumienia (mam nadzieje, ze zrozumienia 
>:)), co stoi za wymogiem wiary, jaki stawiał B-P, jest przekonanie, że 
>harcerstwo powinno byc otwarte dla tych, którzy - jak to napisał Admirał 
>- zastanawiają się, jak ten świat powstał i do czego zmierza.
>
>Mysle, ze takie osoby mogą składać Przyrzecznie na Boga...? Chyba nie 
>kłoci sie to z ich systemem wartości?


Absolutnie nie zamykałbym harcerstwa dla niewierzących !!! I nie kazałbym im składac "Przyrzeczenia na Boga", a dokładnie nie domagałbym się deklaracji , że "chcą całym zyciem służyc Bogu". Lilijka ma nie mniej piekną symbolikę od Krzyża.




>Jeżeli ktoś zamyka kwestię złożenia Przyrzeczenia w sztywnym zapisie "od 
>3 do 6 miesiecy" po zrealizowaniu wymagan, które wcale do (przynajmniej 
>w miarę) świadmego złożenia nie przygotowują, to znaczy, ze z Próby 
>Harcerza, z Krzyża i Przyrzeczenia robi narzędzie metodyczne. Stawia na 
>formę, a nie na treść.
>Jest to rozwiązanie, przez które wstydze sie za swoją organizacje - bo 
>jest to zwyciestwo tych, dla ktorych Krzyz Harcerski jest oznaką 
>przynaleznosci organizacji, a nie symbolem ideałów, do których chcemy 
>swiadomie dążyc.
>

A tutaj przyszedl czas na to, abym się z tobą całkowicie zgodził.
Jeżeli ktoś uważa że  po uczestnictwie w kilkunastu zbiórkach można powiedzieć, ze "mam szczerą chęć robić coś całym życiem" - to jest to jakieś nieporozumienie. Wyjątkowe osoby - na pewno tak, ale większość ? W wieku 11 lat ?

A.Rolewicz
Człuchów


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj