[Czuwaj] Wierzyć a służyć

admiral admiral w pomaranczarnia.org
Sob, 27 Maj 2006, 15:45:08 CEST


Dominik Jan Domin napisał(a):

> Wiara a służba.
>
> Mówimy wiele o niewierzących, o ateistach.
>
> A co z "wierzącym", który to olewa. "Owszem, pewnie jest gdzieś Bóg, 
> ale niech sie on do mnie nie wtrąca a ja do niego tez nie będę".
>
> Czyli nie gorący lub zimny, ale letni. Nie bardzo ich interesuje, czy 
> wierzą, czy nie wierzą, w każdym razie służyć Bogu nie chcą. Z różnych 
> powodów. Co z nimi? A takich na moje w Polsce mamy najwięcej. Nawet 
> sie teoretycznie deklaruja jako "katolicy", choc raczej jako "wierzący 
> niepraktykujący". Co z nimi?
>
> Jasiu jest katolikiem, a jakże. Tak się deklaruje. Do kościoła nie 
> chodzi, bo nudno. Krzysiek przez całą 3 klasę co tydzień był na mszy, 
> bo ksiądz podpisywał obecność w dzienniczkach przed bierzmowaniem. Po 
> bierzmowaniu do koscioła nie chodzi, bo mu to zwisa. Generalnie wierzą 
> w istnienie Boga. I co? Jest miejsce w ZHP czy nie?
>
Tu chyba problemu nie widze. Walczmy razem (:D!) o to , by za slowami 
szly czyny!!! To jest klucz. Nie wolno mowic jednego a robic drugiego. 
Zatem czyn, nie wiara powinna tu byc roztrzygajaca. Mowisz, ze kochasz 
przyrode, a nie kochasz, mowisz, ze masz wole nie klamac, a klamiesz, 
mowisz, ze wierzysz, a nie wierzysz - o tym rozmawiajmy, tego od 
harcerzy wymagajmy. Miejsce jest dla tych, ktorzy maja wole. Jesli tej 
woli nie wykazuja to sami sie przekonaja, ze nie pasuja.

Admiral


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj