[Czuwaj] O zmienianiu rzeczywistosci...
Krzysztof Ludwig
krzysiekl w interia.pl
Wto, 3 Paź 2006, 23:18:51 CEST
----- Original Message -----
From: "Aleksander Senk" <senk w post.pl>
[ciach!]
> Moim zdaniem - jezeli nadal bedziemy sie szli w liberalnym kierunku to
> przegramy.
> Bo mlodziez naprawde "liberalna" (cudzyslow jest specjalnie) do harcerstwa
> nie przyjdzie NIGDY chocby znioslo sie abstynencje czy inne straszliwe
> ograniczenia. A mlodziez z tej drugiej strony, ta mlodziez, ktora lubi
> czasem stanąć pod pomnikiem (wiesz, ze 1.08 14-16 LATKI(!) super
> inteligentne i ladne dziewczyny prawie wyklocaly sie, ktora ma stanąc na
> warcie pod pomnikiem?), ktorą tradycyjne harcerskie wartosci pociagaja po
> prostu tu nie trafi.
> I bedziesz mial swoje 200-300 tys... :D
Tu wstawiłeś cudzysłów, ale po innych wypowiedziach wnioskuję, jakobyś był
zwolennikiem poglądu, że nie powinniśmy iść w stronę liberalizmu. Że
zainteresowanie historią jest czymś charakterystycznym dla postawy
konserwatywnej.
Byłbym ostrożny w formułowaniu takich opinii.
Chyba, że chodziło Ci o libertynów?
Pozdrawiam serdecznie!
Krzysiek
ps. liberalizm (upraszczając) rozumiem jako chęć rozszerzenia zakresu swobód
obywatelskich (wolność słowa, wolność prasy, wolność religii itd.) lub/i
ograniczenia ingerencji państwa w gospodarkę. Poza tym jest jeszcze
konserwatywny liberalizm.
W każdym razie widzę u nas miejsce dla liberałów. O ile akceptują wspólny
zestaw wartości (jest kilka liberalnych w naszym statucie).
A może nie powinniśmy w ten sposób szufladkować członków?
----------------------------------------------------------------------
Jestes kierowca? To poczytaj! >>> http://link.interia.pl/f199e
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj