RE: [Czuwaj] Zarobki i choragwie -było: naprawaZHP

[TOGRO.pl]

> -----Original Message-----
> From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net 
> [mailto:czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net] On Behalf Of Marcin Bednarski

> Bo ja wiem...? Generalnie wydaje mi się niemożliwe, żeby 
> pracował za 1400 zł, dojeżdżając zza miasta i mając trójkę 
> dzieci. I widzę dwa wyjścia: albo do tych 1400 zł dokładają 
> się także inne "profity", które się do pensji doliczają, albo 
> Komendant zarabia pieniądze gdzieś indziej (np. prowadzi
> firmę) albo jest utrzymywany przez jakiegoś członka rodziny. 
> Niestety prawdą jest, że nie mam pojęcia co do jego sytuacji 
> zawodowej, także trudno mi coś zawyrokować. Poza tym, że 
> wydaje mi się to mało przejrzyste. Mam nadzieję, że teraz 
> wyraziłem się jaśniej.

A teraz już zupelnie jasno. Komendant ma prywatna firme.
Podejrzewam, ze wynagrodzenie z tej funkcji to swoisty zwrot kosztow.
Ale to już inna sprawa.
 
> Kiedy rozmawiamy na [czuwaj] o Komendancie Chorągwi 
> Stołecznej nieodmiennie przypomina mi się ten cytat:
> 
> "Czasem, aż oczy bolą patrzeć jak się przemęcza, dla naszego 
> klubu, prezes Ochódzki Ryszard, naszego klubu "Tęcza". Ciągle 
> pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy 
> wtykają mu szpilki. To nie ludzie - to wilki! To mówiłem ja - 
> Jarząbek Wacław, trener drugiej klasy. Niech żyje nam prezes sto lat!"
> 
> -- 
> Czuwaj!
> 
> parasol

Daj spokoj. Komendant nie czyta tej listy.
Jestem daleki od lizusostwa i zadaje mnostwo niewygodnych pytan.
Nie mam jednak problemow z uzyskaniem odpowiedzi.
Wiec czemu Ty nie pytasz wprost? A może jednak pytasz, ale ja nie wiem?

Tomek