[Czuwaj] Re: zjazd programowy

hm. Rafal Raniowski HR rafal w harcerz.pl
Pią, 29 Wrz 2006, 08:39:50 CEST


----- Original Message -----
From: "Michał Górecki" <goo.listy.dyskusyjne w 4zywioly.pl>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Thursday, September 28, 2006 10:47 PM
Subject: Re: [Czuwaj] Re: zjazd programowy


> Janusz Sikorski napisał(a):
> > Jasne, jak nie masz argumentu, to obrzuć błotem argumenty drugiej
> > strony. Stek napuszonych bzdur o patriotyźmie i Ojczyźnie naszych
> > dziadków. Naucz sie dyskutować i szanować drugą stronę bo możesz
> > odczuć w praktyce wzajemnośc oddziaływań i np. ktoś inny może
> > stwierdzić że twoje ideały to nic nie warta kupa a Twoja praca jest
> > wręcz szkodliwa. Do tego dążysz ?  Może dotrze do Ciebie że są ludzie
> > którzy pracując w ZHP jako wolontariusze, poświęcając swój cenny czasz
> > i kasę mają cele wyższe niż Ci sie wydaje?
> Sikor, bo ja mam dosyć takiej dyskusji. Nie obrzucam błotem, tylko
> wyszydzam. Bezlitośnie wyszydzam. Bo stawianie sprawy w sposób
> "prawdziwi harcerze abstynenci broniący WSZYSTKICH ideałów" kontra
> "paskudne chlejusy - symbole degeneracji harcerstwa" to sposób bardzo
> stary, oklepany i po prostu uproszczony jak gawęda zuchowa.
>
Wlasnie - wyszydzasz osmieszasz. Pamietaj, ze kazdy kij ma dwa konce, a
kazdy miecz dwa ostrza. A taki jak Twoj sposob prezentowania pogladow jest
niskich lotow. Wybacz, bo znay sie z troche i darze Cie sympatia, ale Twoje
metody prezentowania swoich pogladow i narzucania im innym nie podobaja mi
sie. Co nie zmienia faktu, ze kurna, goorek, jak bede w Warszawie, to Cie na
kebaba wyciagne... no i szykuje mi sie tydzien w Warszawie... i to na
kebabach ;)

> Nienawidzę takich uproszczeń, wyszukiwania dziwnych połączeń między
> abstynencją i patriotyzmem, między abstynencją i innymi wartościami
> harcerskimi.
>
> Nienawidzę i z nimi walczę.
>
Uuu! Nienawisc, to bardzo niskie uczucie, polecam zmienic na "nielubie" ;)
Walcz z negatywnymi emocjami ;)))

> Nie znam rozwiązania tego problemu. Ale staram się przemyśleć wszystkie
> moiżliwe rozwiązania, obserwuję inne organizacje, obserwuję naszą,
> wyciągam wnioski.
>
Kazdy obserwuje. Ja tez i nie tylko z poziomu swojego srodowiska. I kazdy
wyciaga wnioski. Tylko nalezy pamietac, ze kazdy z nas z innego srodowiska
pochodzil i na co innego druzynowy stawial nacisk. Stad nasze subiektywne
odbieranie wszystkiego. :)

> Też pracuję w ZHP - na wielu funkcjach - jako wolontariusz. Tez
> poświęcam swój czas - czasami wydaje mi się, że o wiele za dużo. I na
> prawdę nie ma to NIC wspólnego z kwestią abstynencji czy też nie.
>
To Twoje subiektywne postrzeganie rzeczywistosci; wcale nie musisz miec
racji. Moze nawet wcale jej nie masz. Ale nikt Cie nie wyszydza za to.

> Nauczmy się dyskutować TYLKO na temat, nie mieszając do tego innych
> wątków i nie stosując uproszczeń, chyba że wyraźnie możemy udowodnić
> zależność.
>
No wlasnie - nauka dyskusji powinna byc obustronna, a nie, "jak Kali ukrasc
krowa, to dobrze, a jak Kalemu, to zle".

> W tej tylko chwili mogę wymienić wielkich patriotów, którzy na pewno
> abstynentami nie byli, choć pewnie i alkoholikami także (choć część z
> nich pewnie tak). I co? Bzdurne gadanie.
>
> :/
>
Kazdy z nas moze wymieniac. Polecam poogladac reklamy o niesprzedawaniu
alkoholu mlodziezy ponizej 18 roku zycia, reklamy przeciw jezdzie na
podwojnym gazie, itp. To chyba jakis znak, co do otacczjacej nas
rzeczywistosci i niszy, ktora harcerstwo jednak zapelnia i co mogloby byc
nasza silna strona w kontaktach zewnetrznych. Ale kto to wykorzysta na
poziomie centralnym w ZHP? W harcerstwie jako Ruchu kilku organizacji?

Pozdrawiam :)
Viking-Szczecin




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj