[Czuwaj] Re: zjazd programowy

Michał Górecki goo.listy.dyskusyjne w 4zywioly.pl
Pią, 29 Wrz 2006, 13:23:04 CEST


Aleksander Senk napisał(a):
> Ja ich nie znam zbyt wiele, przyznam.
> Ale znam troche ludzi, ktorzy poznali w sumie calkiem sporo skautow 
> zachodnich. I mieli zdecydowanie przeciwne zdanie dotyczace ich 
> umiarkowania w piciu, wiesz? :)
>
> A Ty? Jak wiele srodowisk pracujacych porządnie z kwestia abstynencji 
> poznales? :))
>
>
Powiedzmy sobie szczerze - za mało ich znamy, żeby osądzać ich w 
jakikolwiek sposób. Nie ta próba :)

> Mialo nie byc?
> To jakies fobie Rafala pisane nie wiadomo w jakim celu.
>
> Ale jezeli chcesz inaczej to prosze:
> Czemu Ci ona przeszkadza? Czy dobrze zrozumialem (pisze o tym w 
> liscie, ktory na chwile przerwalem, by napisac ten) ze chodzi Ci o 
> liczebnosc organizacji? Czy moze o cos jeszcze? Np. ze krzywdzimy 
> ludzi wymagajac od nich abstynencji?
> A moze wiesz, jakie sa jeszcze motywacje innych ludzi?
>
> Czy moze tak byc? :)
>
Abstynencja jako taka mi zupełnie nie przeszkadza. Sęk w tym ;) że moje 
prywatne zdanie nie ma tu nic do rzeczy. Staram się myśleć w skali MAKRO.
>
> Sęk w tym, ze harcerstwo to nie jest organizacja.
>
> Harcerstwo to ruch o pewnych konkretnych idealach i celach.
> Przytoczyles zaś fragment ze statutu organizacji.
> Organizacji, ktora ze swoimi celami coraz bardziej oddala sie od celow 
> harcerstwa.
>
> Kierujesz sie, Michał, zapisami organizacji. Nie celami i ambicjami 
> ruchu, ktory kiedys powstal i ktory ładnie zaimplementowany stworzyl 
> niezwyklych ludzi i na trwale wpisal sie w nasza historie.
>
> Bo to tak jest - ZHP nie jest harcerstwem z definicji. To nie ZHP 
> ustala, czym jest harcerstwo.
> Harcertwo to pewien byt, pewien zbior idei, ktore organizacje moga 
> lepiej lub gorzej realizować.
> A nasza organizacja złabo idealy harcerskie realizuje, stad sie, moim 
> zdaniem, coraz mniej harcerska.
>
> Ja zawsze bede sie opowiadal za dobrem ruchu. Dla Ciebie priorytetem 
> jest dobro organizacji. :)
>
> Tylko tyle i az tyle :)
Ech w chwili wysyłania doszło do mnie, że zaraz napiszesz o tych 
priorytetach, ale było już za późno.
Dla mnie to trochę inaczej,

Po pierwsze RUCH tej wielkości wymaga ORGANIZACJI. Jedno wymaga 
drugiego, drugie pierwszego.

Po drugie  to instruktorzy harcerscy w swej mądrości tworzą zapisy 
definiujące harcerstwo AD 19XX czy 2XXX. To nie jest tak, że ruch 
harcerski jest gdzieś zapisany i taki właśni ejest, a organizacja 
próbuje jakoś go okiełznać. Instruktorzy harcerscy stanowiący RUCH 
zapisują go tak a nie inaczej i opisując co jest RUCHEM.

Instruktorzy ZHP opisali harcerstwo w taki sposób. I to jest nasza - 
ZHPowska wizja harcerstwa... Jeśli instruktorzy na zjezdzie programowym 
zdecydują inaczej oznacza to że rzeka - ruch harcerski popłynęła właśnie 
takim korytem.

g00rek


Dla mnie ważna jest i ORGANIZACJA i RUCH.
Tylko tyle i aż tyle ;)


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj