[Czuwaj] Re: zjazd programowy

Krzysztof Ludwig krzysiekl w interia.pl
Pią, 29 Wrz 2006, 14:19:53 CEST


----- Original Message ----- 
From: "Michał Górecki" <goo.listy.dyskusyjne w 4zywioly.pl>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Friday, September 29, 2006 1:55 PM
Subject: Re: [Czuwaj] Re: zjazd programowy


[ciach!]

> Tak... Ale to będzie jakaś tam dość małą liczba. I jeśli damy możliwość 
> stawiania SOBIE wymagań, to oni i tak sobie takie wymagania postawią. Nie 
> komisja. Oni sami.

Tak! Postawią. Ale niekoniecznie u nas (jest tyle organizacji pozarządowych) 
i nie będzimy mogli im w tym pomóc (np. w opracowywaniu ambitnych, acz 
realnych celów).
Zawsze ludzie się rozwijali, ale naszym celem jest przyśpieszenie i 
zoptymalizowanie tego procesu :)
Po to są np. stopnie harcerskie i instruktorskie. Żeby było lepiej i 
szybciej, niż gdyby pozostawić to samemu sobie.
A co do małej liczby, to można doprowadzić do tego, żeby wszyscy (no, 90%) 
harcerze w drużynie zdobywali stopnie.

> NAtomiast różnimy się znacznie. Bo ja chciałbym na nasze warunki 
> organizacji ok 200-300 tysięcznej.
>
> A takiej w ten sposób nie uzyskamy.
> I wcale nie chcę znacznie obniżać poprzeczek, ani rezygnować z ideałów, 
> czy czytelności.
> Uważam, że organizacja strictce, stricte abstynencka jest w stanie skupić 
> maksymalnie 30-40 tysięcy osób.

A ja nie wiem, jak licznej chcę.
Wiem, że mamy jeszcze duży potencjał.
Dam znów przykład zdobywania stopni w drużynie. Jeśli wymagania są małe, 
zdobywanie ich leży i kwiczy. Im wyższe wymagania (ale realne i czytelne) 
tym więcej chętnych. Ale jest punkt kulminacyjny, po którego przekroczeniu 
znów chętnych jest mało.

Uważam, że jesteśmy na razie w sytuacji, kiedy realne wymagania są niskie. I 
obniżenie ich dalej spowodować może tylko większą zapaść.
Możliwe, że tu się różnimy i że jesteś zdania, że już przekroczyliśmy punkt 
kulminacyjny.

Chciałbym dożyć chwili w której większość drużyn będzie pracować systemem 
zastępowym, ich drużynowi będą dobrze szkoleni i będą mieli wsparcie komend.
Będą liczyć 20-30 osób, jeździć na samodzielne (przynajmniej programowo) 
obozy.
Wtedy liczebność będzie oscylować w okolicach punktu kulminacyjnego. I 
będzie IMHO można rozmawiać o obniżeniu wymagań.


Pozdrawiam!

Krzysiek

ps. muszę odejść od komputera na parę godzin, życzę miłej dyskusji 


----------------------------------------------------------------------
Dziewczyny Paryza >>> http://link.interia.pl/f19a3 



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj