[Czuwaj] Re: zjazd programowy

[Aleksander Senk]

Michał Górecki napisał(a):

> Olek ale to miecz obosieczny! W tym momencie każda twoja propozycja 
> harcerstwa dzisiejszego też potencjalnie może być zła, prawda?
> W ten sposób nigdy nie moglibyśmy zmieniać harcerstwa, bo jedynym 
> pewnikiem byłoby to co było kiedyś.

Nie.
Dobra jest ta decyzja, ktora nie stoi w sprzeczności z podstawami 
harcerstwa. Czyli rozwija, a nie zmienia.
Nie ma obaw, ze rozwoj nie bedzie mozliwy. Brak mozliwosci rozwoju to 
smierc, przeciez obaj o tym wiemy.


> Być może za 50 lat ruch harcerski stwierdzi że poszliśmy w wogóle złym 
> kierunku i to co robiliśmy nie było zupełnie harcerstwem...

Tzn. kto my? Gdzie my? Kto źle poszedl? :)

To jakies haslo, a my - wbrew pozorom - rozmawiamy przecież o konkretach.


> IMHO to ślepa uliczka. Musimy iść naprzód i wierzyć, że to co robimy 
> jest słuszne. Oceni nas historia. Ale nie możemy kurczowo trzymać się 
> przeszłości tylko dlatego, że ta jest pewna :)

:)
Chodźmy naprzód dbając o to, żeby wdrażać w dniu dzisiejszym wzorce, 
ktore się kiedys sprawdziły - tak byly, lub zmodyfikowane.

To daje duża gwarancję powodzenia.

A "szli naprzod, wierząc w slusznosc swojego postepowania" bez ogladania 
sie na historię np. rewolucjonisci francuscy...
A takze np. tworcy demokracji w krajach afrykańskich po upadku 
kolonialimu....
Widzisz gdzies tam demokrację? :)

I co z tego, ze historia ich źle ocenia? Panstwa leza.
Nie badzmy wiec tacy hurra i do przodu "robmy swoje a historia nas oceni" :]


> A co do CORE skautingu - wartości + metoda harcerska (chociaż w sumie 
> modyfikacje drobne tejże też dopuszczam!)

:)
Zmienisz jedno, nie ma umiaru w zmienianiu :)


> Chociaż z drugiej strony... Jeśli dojdzie nowa wartość, ważna w XXI 
> wieku, czy możemy ją inkorporować do naszego ruchu, czy nie - dlatego, 
> że nie było jej na początku?

Jaka wartosc dojdzie w XXI? G00rek :) Konkretnie: masz jakąs propozycje? 
Przeczucia? :)


> Czy powiedzmy szerzenie idei pokoju było tak samo ważne 100 lat temu jak 
> i teraz? Po dwóch wojnach światowych i tylu konfliktach zbrojnych XX 
> wieku i terroryetycznych XXI wieku??
> Właśnie dlatego WOSM i WAGGGS przygotowują tyle propozycji szerzących 
> ideę pokoju.

A braterstwo nie szerzy idei pokoju? :)

> Czy TOLERANCJA była wartością taką jak dzisiaj?

Dzieki Bogu nie...
Zwlaszcza, ze teraz mamy coraz mniej do czynienia z tolerancją :)


> HARCERSTWO MUSI ŻYĆ! Musi się zmieniać i reagować na rzeczywistość. A 
> jak mówiłem - oceni nas historia.

Oczywiscie, ze musi zyc, zmieniac sie i reagowac na rzeczywistosc. 
Historia tez nas oceni, jezeli w ogole zainteresuje sie temat "upadek 
ruchu harcerskiego na poczatku XXI w." ;))

Ale Ty rzucasz jakies straszne hasla :)
Gdzies daleko odsunelismy sie juz od tego, ze harcerstwo ma sie rozwijac 
bedąc caly czas w poblizu swojego rdzenia, ze tylko to moze mu zapewnic 
prawdziwosc i pozostanie harcerstwem, ze organizacja nie moze pochlaniac 
ruchu i ze atrakcyjnosc mozna spokojnie osiagnac bez rewolucyjnych zmian.

pozdrawiam
olek