[Czuwaj] O harcerskosci i ewentualnej nieharcerskosci organizacji
Aleksander Senk
senk w post.pl
Pią, 9 Lut 2007, 10:22:44 CET
Marcin Bednarski napisał(a):
> Abstrahując od mojego własnego zdania, to odpowiedź, że już nikt nie jest
> wcale pozbawiona sensu. Zakładając, że harcerstwo skupia ludzi, którzy
> wdrażają w swoim życiu te konkretne (wspomniane przez Olka) idee.
>
> Zakładając tak, jeżeli Zjazd te idee zmodyfikuje automatycznie ZHP przestanie
> być ogranizacją harcerską w oczach iluśtam instruktorów. To już
> przerabialiśmy po 1989 roku, więc nie byłaby to sytuacja wyjątkowa, choć
> powody inne. Wydaje mi się, że taka sytuacja nie dotyczy jedynie harcerstwa.
> Nie ma już chyba frakcji, któraby nie oskarżała innych o zdradę ideałów
> Solidarności.
Dziekuje Parasol! :)
Ja moze to jeszcze wyjasnie na przykladzie bardzo czytelnym:
Wyobraźmy sobie, ze za np. 100 lat Zjazd ZHP w swojej mądrosci
zadecyduje, ze nie jest konieczna sluzba Bogu. Albo samodoskonalenie.
Albo zycie na łonie przyrody. Albo jeszcze inna z zasad, ktorą WOSM
traktuje jako zasady niezbedne dla zachowania skautowego charakteru
organizacji.
Wtedy juz nie mamy do czynienia z organizacja skautowa, mimo, ze ZHP
moze caly czas sie za taka uwazac, moze chodzic w mundurach, robic
zbiorki, apele, zbierac dotacje i wyjezdzac na obozy. Czy tak?
Mysle, ze tu sie wszyscy sie zgodza, bo to jest jasne.
Wiec to, co pisze, to po prostu wejscie z podobną logiką na nieco inny
poziom zasad. Zasad nie tyle konstytuujacych skautowosc organizacji, co
harcerskosci, czyli charakter, ktory nadal pewien model wychowania i
pewien zbior idealow (zasad, wartosci) wypracowany w specyficzny,
polskich warunkach.
Wiem, ze kwestia abstynencji jest bardziej dyskusyjna.
Ale tu znowu wracam do tego, co pisalem kilka dni temu:
do jakiej tradycji w polskim harcerstwie sie odnosimy?
Bo nie mozemy mowic:
"KIHAM? Wspaniali instruktorzy! Mnostwo autorytetow, bardzo duzo dobrego
dla harcerstwa zrobili. Orsza? Oooo, tak, tak! Niezwykla osobowosc,
niezwykly instruktor! Druh Mirowski? To nasz nieodzalowany
Przewodniczący, zrobil niezwykle wiele w kwestii odrodzenia ZHP!
Szare Szeregi? Niezwykly przyklad sluzby, braterstwa, niezwykly przyklad
realizowania harcerskich idealow!"
A jednoczesnie przystawac na to, zeby ich wizję zasad, ktore w
harcerstwie powinny obowiazywac pogrzebala grupa malo zorientowanych w
harcerstwie instruktorow, czesto cynikow i hipokrytow.
Zachownie jednosci organizacji nie jest tego po prostu warte. I byloby,
moim zdaniem, takze obludne.
Wiem, wiem - nie mowie nic nowego. Kilkanascie lat temu byli
instruktorzy, ktorzy takze wychodzili z zalozenia, ze nie organizacja
jest wazna, ale realizowanie idealow, w ktore wierzą.
pozdrawiam
olek
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj