RE: [Czuwaj] Wychowanie [Harcerskie Ideały - zaczynamy powtorki :)]

[Michał Górecki]

> -----Original Message-----
> From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net [mailto:czuwaj-
> bounces w listy.czuwaj.net] On Behalf Of Marcin Bednarski
> Sent: Monday, February 19, 2007 11:55 PM
> To: Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.
> Subject: Re: [Czuwaj] Wychowanie [Harcerskie Ideały - zaczynamy
> powtorki :)]


> Ja zabraniam swoim dzieciom pić napojów gazowanych, bo są dla nich
> niezdrowe,
> a sam piję, bo ja już nie rosnę, nie rozwijam się i trochę mogę sobie
> poszkodzić w imię przyjemności. I widzę, że one to powoli zaczynają
> rozumieć
> 
> - że im nie wolno samym przechodzić przez ulicę a mi wolno
> - że ja mogę się kłaść spać później, a oni nie
> - że kiedy ja oznajmniam, że wychodzimy, to wychodzimy
> 
> Widzi mi się, że stosuję nakazy i zakazy wobec swoich dzieci. I to
> właśnie
> także nazywam wychowaniem.

O, o, właśnie.

Czy naprawdę harcerze to tacy idioci, że wszystko trzeba pokazywać im
dosłownie? My ten przykład osobisty tak mitologizujemy, że bardziej się nie
da chyba...

Ja myślę, że taki przykładów, Parasol, jest znacznie więcej. Ale zaraz
dowiemy się, że to nie tak. Że abstynencja jest inna. Bo w nią się wierzy,
bo to wielka idea.

A ja głupi zawsze myślałem, że to tylko narzędzie. To znaczy nie zawsze.
Kiedyś przechodziłem zafascynowanie nią. Ale mi przeszło :P

g00rek