[Czuwaj] Harcerskie ideały

[Ryszard Rutkowski]

MW> Moze się mylę, ale Olkowi chyba nie chodzi o to, że wszelki postęp jest "be" 
MW> a wszyscy "postępowcy" to grupa manipulowanych naiwniaków. 

Dwa wnioski:
pierwszy jest taki, że mamy wspólną cechę - ja też nie jestem pewien, 
o co mu chodzi, chociaż się staram....
a drugi, niestety w tej niepewności jednak skłaniam się do takiego 
właśnie wydźwięku jego słów, jaki opisałeś....

MW> Sądzę raczej, że 
MW> obawia się On (i podzielam tę obawę), że w pędzie do postępu możemy zgubić 
MW> coś ważnego. I jeszcze, że w tym pędzie możemy łatwo zabłądzić.

Problem w tym, że Twoja teza jest nieprawdziwa. Bo ja nigdzie nie 
pędzę. Punkt odniesienia mamy inny. Po prostu dla kogoś, kto stoi, 
nawet żółw pędzi jak szalony.

MW> A w ogóle to czy naprawdę my jesteśmy tak strasznie zacofani, że musimy 
MW> zmieniać nasze Prawo?

Nie nie jesteśmy strasznie zacofani. Jesteśmi świadomi miejsca i 
czasu, w którym się znajdujemy. Czy będziemy czekać, aż staniemy się 
strasznie zacofani, żeby coś zmienić??

MW> Czy wychowując zgodnie z "literą i duchem" Prawa, wychowujemy złych ludzi?
MW> Jakich to nowoczesnych wartości brakuje w naszym Prawie?

Mam nadzieję, że nie wychowujemy złych ludzi. Ale, kontynuując wątek 
10 pPH, wychowujemy ludzi, którzy są oswojeni z obłudą , w której PH 
swoje, a życie swoje... Czy, nawet mimowolne, uczenie przyzwolenia na 
taką sytuację nie jest złem??


MW> Czuwaj!
MW> Marcin Wasielewski

Pozdrawiam
Ryś


Wiadomość wysłana przez program DRACO ORGANIZER http://www.dracosoftware.eu