RE: Związek trzeba odzyskiwać! Było: Re: [Czuwaj] Re: Konsekwencje

Seascout seascout w go2.pl
Pon, 26 Lut 2007, 17:44:01 CET


::
::Bo Związek należy odzyskiwać a nie z niego odchodzić!
::Ktoś pisał o ironii demokracji, że utrudnia ona zmiany w Związku.
::I zgoda! Ale głosowania mają to do siebie, że raz się je przegrywa, innym
::razem wygrywa. A wszelkie zmiany budzą zawsze niepokoje.
::Do niektórych decyzji ludzie muszą "dorosnąć". A to nieraz trwa...
::
::Nie zdziwię się, gdy okaże sie na Zjeździe, że w obronie braku zmian w
::prawie staną w jednym szeregu tzw. betony i najzagorzalsi ich przeciwnicy.
::Oba obozy z różnych pobudek ale pod tym samym sztandarem. To będzie
Zjazd...

Ja wczoraj widziałem taki obrazek. W sztormie tonie statek. Wręgi porwane,
przez uszkodzenia poszycia wlewa się woda. Część stwierdziła, że nie da się
go uratować i skoczyła w szalejące fale. Czy się uratowali? Nie wiem. Może. 

Kto został? 

Od tych co zostali zależy co się będzie działo z okrętem.

Od nas.

Może pójdziemy wszyscy na dno, razem z rozpadającym się statkiem. Może
połatamy te dziury i wypłyniemy na szerokie wody. Jak nie będziemy próbować
- to nigdy nie dowiemy się co jest nam dane. 
Więc pracować trzeba.


Kamienie się toczą. I kiedyś zejdzie lawina.


Seascout


PS. Mi nie szkoda Ruchu - jako organizacji. Szkoda mi inicjatywy ludzi,
którzy mieli ogromny potencjał by zmieniać Związek. Nadal uważam, że forma
jaka przyjęli (RPM) była nienajlepsza, choć rozumiem, że w danym momencie
inaczej ani lepiej nie mogli. I szanuję ich za to.



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj