[Czuwaj] Likwidacja, Rada Naczelna

Seascout seascout w go2.pl
Śro, 3 Sty 2007, 13:30:56 CET


::No i tu po raz kolejny wychodzi niewiedza członków komisji 

Rozumiem, że masz żal, że członkowie komisji nie czytają Ci w myślach? Bo
skąd mieli wiedzieć o tym zespole?
::
::Dlatego polecam zaproszenie na posiedzenie komisji kierwonika WNT i
::szefa tegoż zespołu. Dla dobra ogółu lepiej jednak byłoby gdybyście się
::skierowali bezpośrednio do nich.

Wy to znaczy kto? Rada Naczelna?
I zawsze mam zgadywać kogo jeszcze muszę zaprosić na spotkanie? GK nie może
zadbać o to, aby wszystkie informacje były dostarczone nam PRZED podjęciem
decyzji i na czas?

Bo - jak w przypadku komisji ds. finansów i zarządzania - gdy w trakcie
spotkania okazuje się, że brak jakiś dokumentów, osób, czy danych - to co
można zrobić? Spotkanie komisji czy RN to są konkretne koszty. Nie ma żadnej
możliwości, żeby w przypadku braku jakichś danych rozejść się bez podjęcia
decyzji i umówić jeszcze raz "za tydzień" - jakby chcieli niektórzy
dyskutanci. Bo terminy biegną, bo każdy z nas ma ograniczoną ilość czasu, bo
pracujemy odpowiedzialnie - a więc w granicach określonego budżetu
(przejazdy kosztują) i w przyjętych wcześniej terminach.

Dlatego tak ważne jest by aparat wykonawczy był przygotowany. A jeśli nie
był? No to w moim odczuciu nie RN jest adresatem uwag pod tytułem "wychodzi
kwestia niewiedzy członków komisji" czy pretensji o to że podjęto takie a
nie inne ustalenia.

Oczywiście - Marcina Golemana można zaprosić na kolejne spotkanie komisji
czy Rady - o ile nie usłyszy od swojego zwierzchnika, że nie ma takiej
potrzeby by Marcin w jakiś spotkaniu uczestniczył. Ale to już są sprawy
wewnętrznego układania się do pracy GK i może tam Iwona, G00rek, Arek i
Marcin powinni sobie wszystko powyjaśniać, a nie mieć żal na liście do RN. Z
tego co czytałem z relacji o spotkaniach skórzanych sznurów to nie macie
problemu w komunikacji między sobą.

Seascout



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj