[Czuwaj] Likwidacja, Rada Naczelna
Marcin Goleman
marcin w wedrownictwo.net
Śro, 3 Sty 2007, 13:42:38 CET
::: Wy to znaczy kto? Rada Naczelna?
::: I zawsze mam zgadywać kogo jeszcze muszę zaprosić na
::: spotkanie? GK nie może zadbać o to, aby wszystkie
::: informacje były dostarczone nam PRZED podjęciem decyzji i na czas?
:::
::: Dlatego tak ważne jest by aparat wykonawczy był
::: przygotowany. A jeśli nie był? No to w moim odczuciu nie RN
::: jest adresatem uwag pod tytułem "wychodzi kwestia niewiedzy
::: członków komisji" czy pretensji o to że podjęto takie a nie
::: inne ustalenia.
:::
::: Oczywiście - Marcina Golemana można zaprosić na kolejne
::: spotkanie komisji czy Rady - o ile nie usłyszy od swojego
::: zwierzchnika, że nie ma takiej potrzeby by Marcin w jakiś
::: spotkaniu uczestniczył. Ale to już są sprawy wewnętrznego
::: układania się do pracy GK i może tam Iwona, G00rek, Arek i
::: Marcin powinni sobie wszystko powyjaśniać, a nie mieć żal
::: na liście do RN. Z tego co czytałem z relacji o spotkaniach
::: skórzanych sznurów to nie macie problemu w komunikacji między sobą.
Rafal proszę, po raz wtory uzywasz liczby mnogiej wymieniajac mnie także,
proszę o czytanie ze zrozumieniem tego co pisze.
1. podpisuje się pod tym co napisales, było o tym wczesniej ze tez uwazam iż
to GK odpowiada za przygotowanie tego co chce "bronic" lub przedstawiac,
komisja po prostu nie może wiedziec kto może być potrzeby jako wsparcie
merytoryczne, a na pewno nawet na podstawie materialow wstepnych nie okresli
tego lepiej niż sam przedstawiajacy
2. Wyraznie pisalem ze nie mam zadnego zalu i gdzie definiuje problem
Pliz czytaj, a nie bronisz z klapkami na oczach swojego podworka, przy
okazji tniesz po bokach. Zwlaszcza ze znasz sytuacje i moja opinie
bezposrednio wiec nie musisz jej interpretowac lepiej lub gorzej z tego co
pisze.
pozdrawiam,
Marcin
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj