[Czuwaj] na marginesie - było: Likwidacja, Rada Naczelna

[Seascout]

Iwona napisała:
::jeżeli czasami gore braly emocje, ale chyba wszytskim nam zalezy aby
::Zwiazek szedl do przodu, a nie cofal sie
::

Ja mam kila uwag na marginesie naszej dyskusji.

1. Mi się zdarzyło po raz pierwszy uczestniczyć w dyskusji nad tym, jak mają
być wykorzystane pieniądze Związku. Do tej pory takie decyzje były
podejmowane przy zamkniętych drzwiach, w gronie jakiejś grupy instruktorów.
Teraz dzięki idei transparentności (zapisanej w strategii jako zasada jaką
Związek ma się kierować) a stosowanej na szczeblu centralnym jak na razie
chyba tylko w RN, każdy może wiedzieć na co idą nasze pieniądze. To chyba
jednak krok do przodu?

2. A z drugiej strony trochę martwi mnie to - co wykazywały wcześniejsze
analizy WBA, a o czym ostatnio roboczo przeczytałem w projekcie jednej z
opinii wydziału wdrażania strategii - że fokusujemy się na pieniądzach. Nie
znaczy to, że sprawy programowe, wychowawcze czy dotyczące wartości nie są
ważne - ale jakoś koncentrujemy się na kasie. Jakoś bez echa przeszedł post
Kowlaka podsumowujący 2006 rok. Jak już pojawiła się dyskusja to o 4Ż, a
teraz emocje budzi to jak jakaś komisja rady zaopiniowała budżet. A program?
Wizerunek? Zarządzanie? Wzrost liczebny? Praca z kadrą?

Seascout