[Czuwaj] Re: odznaki kadry kształcącej

[Darek Brzuska]

Rafał "Seascout" napisał między innymi (bo co do reszty się zasadniczo  
zgadzam):

> bo po prostu nie ufamy instruktorom, którzy zdobyli stopnie w
> latach 70 czy 60 i nie aktualizowali swojej wiedzy. Co oni mogą zrobić
> szkoląc drużynowych to nie chcę myśleć, więc dobrze że jest  
> zabezpieczenie w postaci OKK.

Czy ktokolwiek kompetentny może poinformować mnie, ciekawskiego, ilu tak  
naprawdę w Związku jest instruktorów, którzy zdobyli stopnie  
instruktorskie w latach 70 czy 60-tych ubiegłego stulecia? Bo krótkie  
działanie arytmetyczne daje w wyniku, że owi niegodni naszego zaufania  
zdobyli stopnie 28 do 47 lat, średnio około 37 lat temu. Zakładając że  
stopień harcmistrza zdobywa się, optymistycznie, w wieku lat dwudziestu  
trzech, instruktorzy ci są w wieku emerytalnym lub przedemerytalnym. I  
nadal szkolą drużynowych nie aktualizując swojej wiedzy? Rzeczywiście jest  
to takie wielkie niebezpieczeńnstwo, że wymaga protezy? Żeby było jasne -  
nie kpię sobie, tylko pytam poważnie, bo może czegoś nie wiem.

Darek Brzuska
który się zastanawia czy za parę lat będzie godny zaufania, chyba że  
wcześniej umrze
któremu się wydawało, że jest jednym z dinozaurów, ale może nie jest tak  
żle...

-- 
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/